Kamil Majchrzak wraca do elity. "To jeszcze nie mój prime!"
Tenisista Kamil Majchrzak po raz pierwszy od 2022 roku znalazł się w czołowej setce rankingu ATP. 29-latek podkreśla, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i będzie walczył o wyższe lokaty na światowej liście.
2025-04-15, 17:00
W ogłoszonym w poniedziałek zestawieniu awansował ze 102. na 91. miejsce. W grudniu 2022 Majchrzak został zawieszony w związku z wykryciem w jego organizmie niedozwolonych substancji. Pół roku później udowodnił, że przyjmował je nieświadomie. Po roku mógł wrócić na korty.
Kamil Majchrzak wierzy, że jeszcze nie pokazał pełni możliwości. - Czerpałem dużo siły z tego powrotu i przede wszystkim z tego, że robię to, co lubię. Liczba zwycięstw również mi pomogła. Chciałem przede wszystkim udowodnić sobie, że to jeszcze nie koniec mojej kariery, a to co osiągnąłem wcześniej nie musi być moim "primem", a najlepsze jeszcze przede mną - tłumaczy.
Posłuchaj
Zawodnik z Piotrkowa Trybunalskiego to drugi najwyżej sklasyfikowany polski tenisista. Wyżej od niego wciąż jest Hubert Hurkacz, mimo spadku z 26. na 28. pozycję.
Z kolei w kobiecym rankingu WTA Polska ma w czołowej setce trzy reprezentantki - drugą na liście Igę Świątek, 28. Magdalenę Fręch oraz 30. Magdę Linette. Blisko tej grupy jest także Maja Chwalińska (122. lokata).
REKLAMA
- Szczęście czy absurdalne przepisy? Sabalenka bez gry w ćwierćfinale w Stuttgarcie
- Katarzyna Nowak: Na sprawę Igi Świątek trzeba spojrzeć szerzej
- Szykuje się zmiana w programie tenisa na igrzyskach. Polska na tym skorzysta?
Źródło: Polskie Radio/PolskieRadio24.pl/BG
REKLAMA