Iga Świątek zagięła dziennikarza. "Nie wiedziałam, że jesteśmy na terapii"
Iga Świątek udzieliła wywiadu stacji Canal+ Sport, w którym wypowiedziała się nie tylko na temat sportu, ale również... swojego samopoczucia. Wiceliderce rankingu WTA wyraźnie nie spodobał się kierunek, w którym podążała rozmowa, co skwitowała kąśliwą uwagą.
2025-04-18, 12:40
Wymuszone wyznanie i riposta Igi Świątek
W kolejnym meczu podczas turnieju w Stuttgarcie Polka zmierzy się z Jeleną Ostapenko, która w przeszłości była dla niej bardzo niewygodną rywalką. Obie tenisistki mierzyły się pięciokrotnie i za każdym razem górą była Łotyszka.
Do rywalizacji w Stuttgarcie Świątek podchodzi wypoczęta i pełna optymizmu. - Na pewno po Miami miałam kilka dni, żeby się zresetować. Czas na to, by pospotykać się ze znajomymi w Warszawie i pożyć trochę innym życiem niż tym na tourze. Ale potem bez dwóch zdań wróciłam do treningu, od pierwszych dni było bardzo intensywnie. Miałam bardzo ciężkich pięć dni treningowych, właściwie dopiero tutaj, w Stuttgarcie, skończyła się regeneracja z tym związana. Mam nadzieję, że przygotowanie pokaże pozytywne efekty - powiedziała.
Prowadzący wywiad Żelisław Żyżyński poruszył również temat samopoczucia tenisistki. Dziennikarz wprost zapytał ją, czy jest szczęśliwa.
REKLAMA
- Tak, ogólnie jestem. Wiadomo, że praca, którą wykonujemy, jest stresująca, więc nie zawsze to szczęście można zobaczyć na korcie, gdy jest się pod presją. Jednak ogólnie jestem bardzo szczęśliwa. Niewiele miałam takich meczów, jak ten w Ostrawie, że przegrałam, a tak czy siak byłam zadowolona. Kibice zrobili świetną atmosferę - odparła.
Ta odpowiedź jednak nie usatysfakcjonowała rozmówcy, który podkreślił, że na szczęście składają się nie tylko wyniki na korcie. Świątek odparła, że jest szczęśliwa, po czym nieco zakłopotana dodała z uśmiechem: "nie jesteśmy na terapii!".
Świątek - Ostapenko: Kiedy odbędzie się mecz w Stuttgarcie?
Mecz Świątek - Ostapenko o półfinał zaplanowano na sobotę 19 kwietnia. Pojedynek wiceliderki rankingu WTA będzie drugim, licząc od godziny 12.30 (starcia Aleksandrowej z Pegulą), czyli rozpocznie się nie wcześniej niż o 14.00.
- Iga Świątek czekała na wywiad. I nagle zaskoczyła: pokazujecie już piłkę?
- Jagiellonia pokazała charakter. Zobacz gole z fantastycznego meczu [WIDEO]
- Tak Szczęsny zareagował na ter Stegena. Pokazali to z innej strony
Źródła: Canal+ Sport/PolskieRadio24.pl/BG/kor
REKLAMA