Odrzucił polską ofertę, przeszedł do rywali. Thurnbichler ma nową posadę

Thomas Thurnbichler trenerem w niemieckim zespole

Thomas Thurnbichler tuż przed zakończeniem sezonu Pucharu Świata został zwolniony przez Polski Związek Narciarski. Mimo utraty posady pierwszego szkoleniowca, władze federacji zaoferowały mu posadę trenera juniorów. Austriak poprosił o czas na zastanowienie się nad ofertą. Ostatecznie odrzucił propozycję.

- Spodziewałem się, że raczej wybierze inną opcję. Chociaż ze względów rodzinnych wydawało się, że może jednak z nami zostanie. Już nic na to nie poradzimy - mówił Apoloniusz Tajner w rozmowie z naszym portalem.

Blisko trzy tygodnie później Thurnbichler został ogłoszony nowym trenerem kadry B w reprezentacji Niemiec.

Thurnbichler poszedł za Horngacherem i Doleżalem

- Pytanie, czy nie lepiej było 3 lata temu, gdy Thomas obejmował naszych skoczków, dołączyć go do juniorów, aby oprócz nich objął jeszcze Pawła Wąska czy Olka Zniszczoła, tak aby stawiał kolejne kroki w drabince trenerskiej, żeby później wejść w buty trenera głównego. Z kolei do starszych zawodników dać kogoś, kogo oni zaakceptują, i kogoś, kto ich zna - zastanawiał się Jakub Kot, udzielając wywiadu naszemu serwisowi.

REKLAMA

Niestety, ale już nie poznamy odpowiedzi na to pytanie.

Warto dodać, że Thurnbichler został trzecim trenerem, który z funkcji głównego szkoleniowca w reprezentacji Polski związał się z Niemieckim Związkiem Narciarskim. 35-latek poszedł śladem Stefana Horngachera i Michala Doleżala.

Źródło: PolskieRadio24.pl/skijumping.pl/mw