"Lewy" wytoczył ciężkie działa i wycelował w krytyków. "Kto z was może wiedzieć?"
Robert Lewandowski nie został powołany na czerwcowe zgrupowanie kadry, ale zjawił się na Stadionie Śląskim w Chorzowie w roli gościa TVP Sport. Na antenie stacji w mocnych słowach odniósł się do krytyki, jaka spotkała go w ostatnich dniach z powodu wycofania się z gry w meczach z Mołdawią i Finlandią.
2025-06-06, 20:22
"Lewy" w końcówce sezonu borykał się z urazem, ale zagrał w ostatnim meczu Barcelony z Athletikiem Bilbao. Był w na tyle dobrej formie fizycznej, by popisać się dubletem. Dlaczego więc nie zagra dla reprezentacji?
- Ja będę miał w sierpniu 37 lat. Z całym szacunkiem do wielu osób, do mediów, do dziennikarzy, bo ja zawsze ten szacunek mam - ale z drugiej strony, nikt z was nawet nie pomyślał o tym, że poza zmęczeniem fizycznym jest też mentalne. Gram 17 lat w reprezentacji, opuściłem może drugie zgrupowanie. Ja zadam wam pytanie - kto z was może wiedzieć co ja czuję albo jak ja się czuję i co będzie dla mnie będzie najlepsze? - zapytał retorycznie.
Napastnik Barcelony narzekał, że kibice często nie widzą w nim żywego człowieka, a jedynie produkt futbolowego przemysłu.
- Często jestem oceniany jako produkt, nie jako człowiek. Nie wszyscy muszą się zgadzać z moją decyzją, nie wszyscy muszą mnie lubić, ale ten szacunek na końcu powinien być (...) Jeśli miałbym was słuchać, to ja już dawno bym nie grał w tej reprezentacji. Gram wyłącznie dla kibiców - zakończył.
REKLAMA
W meczu z Mołdawią w ataku Biało-Czerwonych Lewandowskiego zastąpili Adam Buksa i żegnający się z reprezentacją Kamil Grosicki.
- Legia wybiera nowego szkoleniowca. Jest oświadczenie
- Iga Świątek: nie czuję, że muszę jechać teraz do domu
- Inwestor Wisły Kraków walczy o życie. Dramatyczne wieści
- Dotkliwy spadek Świątek w rankingu. Bolesny skutek porażki z Sabalenką
Źródło: TVP Sport/PolskieRadio24.pl/BG
REKLAMA