Faworyt na selekcjonera ma być bez szans. "Zbyt miękki"

W ubiegłym tygodniu Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski i prezes PZPN rozpoczął poszukiwania jego następcy. Po paru dniach Cezary Kulesza jest już po pierwszych rozmowach z potencjalnymi następcami. Według doniesień wybór nowego opiekuna Biało-Czerwonych ma zapaść do końca miesiąca.

Portal gol24.pl dowiedział się, że szef polskiej federacji piłkarskiej wziął się ostro do pracy i już zdążył przeprowadzić pierwsze rozmowy. 

Szef federacji spotkał się między innymi z Nenadem Bjelicą, który niegdyś prowadził Lech Poznań, oraz z byłym selekcjonerem w latach 2018-2021, Jerzym Brzęczkiem. W mediach już wcześniej pojawiły się doniesienia, że Kulesza, który jest w USA na Klubowych Mistrzostwach Świata, podróż chce wykorzystać na spotkanie z trenerem Urawa Red Diamonds, Maciejem Skorżą.

Dotąd faworytem medialnych spekulacji jest jednak Jan Urban, który zdobywał mistrzostwo Polski z Legią Warszawa, a ostatnio prowadził Górnika Zabrze.

REKLAMA

Jak czytamy w tekście Adama Godlewskiego w gol24.pl, "na dziś nie ma szans – i to najmniejszych – bo w ocenie szefa PZPN ma być za miękki".

Co ciekawe Jan Urban jest faworytem nie tylko polskich, ale i niemieckich dziennikarzy. Zdaniem tamtejszych komentatorów 63-latek jest odpowiednią osobą, która wprowadziłaby spokój i zaprowadziła porządek, których tak bardzo brakuje w ekipie Biało-Czerwonych.

• Cezary Kulesza już po rozmowach z trenerami. Dwa nazwiska
• Niemcy już wiedzą. To on ma zostać nowym trenerem Polaków
• Kosecki nie wytrzymał ws. Lewandowskiego. Hajto aż zakrył twarz
• Zdobył mistrzostwo Afryki i chce być trenerem Polaków. Nowy Leo Beenhakker?

Źródło: PolskieRadio24.pl/gol24.pl/ah