Nowy trener Legii zaskoczył na pierwszej konferencji. Oto jego plan na transfery

Edward Iordanescu został oficjalnie zaprezentowany jako trener piłkarzy Legii Warszawa. - Jestem gotowy podjąć to wyzwanie - podkreślił obchodzący w poniedziałek 47. urodziny rumuński szkoleniowiec. Zastąpił Portugalczyka Goncalo Feio, z którym po sezonie nie przedłużono kontraktu.

2025-06-16, 14:57

Nowy trener Legii zaskoczył na pierwszej konferencji. Oto jego plan na transfery
Edwart Iordanescu. Foto: PAP/Leszek Szymański

- Dziękuję za zaufanie i wsparcie. To zaszczyt być trenerem takiego klubu jak Legia. Jestem gotowy wziąć odpowiedzialność za wszelkie sprawy techniczne, jakość pracy i wreszcie wyniki. Zdaję sobie sprawę z wymagań, oczekiwań i jeszcze raz podkreślę, że jestem gotowy - powiedział Iordanescu podczas konferencji prasowej na stadionie Legii.

- Legia to marka, jej kibice to też marka, chciałbym dawać im wszystkim radość i szczęście - dodał.

Jak przyznał, w ostatnich dniach dużo analizował zespół Legii, a polską ligę zna też ze względu na to, że jako selekcjoner reprezentacji Rumunii obserwował swoich rodaków w niej występujących.

- Ta moja ocena ciągle trwa, ale zbliża się ku końcowi. Mam już pewne wnioski i konkluzje. Na pewno musimy podnieść poziom zespołu" - zaznaczył.

Iordanescu powiedział, że wysoko ocenia ośrodek treningowy, w którym spotkał profesjonalny i przyjazny personel. - Warunki pracy na pewno będę miał komfortowe - zauważył.

Dodał, że przychodzi sprawić, by Legia była jeszcze większym i silniejszym klubem.

- Dwa Puchary Polski przy braku mistrzostwa kraju w ciągu czterech lat to jednak dla Legii za mało - ocenił.

Rumuński trener podkreślił, że jego największym wrogiem będzie czas. - Każdy trener go potrzebuje, a jednocześnie zawsze jest go za mało - wspomniał.

Jedną z główną kwestii poruszonych podczas prezentacji były transfery.

- Jakość, nie ilość. Trzech, czterech zawodników, którzy mogą wpłynąć na poziom drużyny i szybko zrobić różnicę - przekazał swoje plany i oczekiwania.

Iordanescu poinformował, że wraz z nim do klubu przyjdą jego asystent, trener przygotowania motorycznego oraz fizjoterapeuta, z którymi współpracował w reprezentacji Rumunii.

- Lubię dyscyplinę, zasady i ciężką pracę - podsumował.

Czytaj więcej:

Źródło: PAP/BG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej