Lavarini kompletnie stracił dla niej głowę. Paulina Damaske bohaterką Polski

Polska - Niemcy. Niezwykły mecz ułatwił Polkom zadanie

- To był niesamowity mecz. Znamy się bardzo dobrze z niemiecką drużyną i miałem obawy. Ten tie-break był bardzo trudny. Było mnóstwo błędów po obu stronach. Zwycięstwo jest potwierdzeniem, że idziemy w dobrym kierunku - mówił po spotkaniu Lavarini, jednak było to już po tym, jak zeszły z niego emocje.

Włoch chwilę wcześniej nie był w stanie opanować swoich reakcji, co potwierdziło, jaki był ciężar gatunkowy tego meczu i jak wiele znaczyła wygrana z Niemkami. Przede wszystkim udało się zająć pierwsze miejsce w grupie i uniknąć Włoszek już w pierwszym meczu fazy pucharowej. To jednak nie wszystko - można tylko domyślać się, jak dużo motywacji zyskały nasze zawodniczki.

Lavarini ruszył do bohaterki

Choć w tie-breaku oba zespoły grały bardzo nerwowo, to jednak chłodniejsze głowy zachowały Polki. Do tego miały też w swoich szeregach Paulinę Damaske, która wyrasta na jedną z ulubionych siatkarek kibiców.

W samej końcówce powrót na boisko Stysiak i jej ataki zapewniły piłkę meczową. Niemki się wybroniły i mogły nawet wygrać, ale w ostatniej akcji serwis Damaske zmusił do błędu Alsmeier, która posłała piłkę w aut. Reakcja Lavariniego była błyskawiczna - wtargnął na parkiet i chwilę później celebrował razem z Damaske.

Kolejny mecz mistrzostw świata Polki zagrają w sobotę, a ich przeciwniczkami będą siatkarki Belgii. Jeśli Biało-Czerwone wygrają to spotkanie, prawdopodobnie w ćwierćfinale będą czekać na nie Włoszki.

Zobacz więcej:

• Lavarini zebrał Polki i poprosił kamerzystów o jedno. Tak zachował się po wygranej
• Tabela "polskiej" grupy na MŚ siatkarek 2025. Które miejsce zajmują Polki?
• Kiedy mecz Polska - Niemcy na MŚ siatkarek? O której godzinie?

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps