Gorzkie słowa po porażce z Włochami. "Widzimy ten dystans"
Polskie siatkarki nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki z Włoszkami w ćwierćfinale mistrzostw świata. Trener Stefano Lavarini oraz polskie zawodniczki zgodnie przyznali, że czeka ich sporo pracy, by dorównać ekipie Italii.
2025-09-03, 18:11
Włoszki poza zasięgiem. Szczere słowa z polskiego obozu
Polskie siatkarki odpadły w ćwierćfinale mistrzostw świata w Tajlandii. Biało-Czerwone przegrały w Bangkoku ze złotymi medalistkami olimpijskimi, niepokonanymi na międzynarodowej arenie od 15 miesięcy Włoszkami 0:3 (17:25, 21:25, 18:25). Trener Polek Stefano Lavarini przyznał, że to sprawiediwy wynik.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy pracować nad tym, jak dojść do tego poziomu. Widzimy ciągle ten dystans, jaki nas dzieli od takich ekip jak Włochy. To pozostawia nam bardzo dużo przestrzeni do motywacji, do tego, żeby pracować jeszcze bardziej – ocenił spotkanie Lavarini w rozmowie z kanałem federacji FIVB.
Podobnego zdania była Magdalena Stysiak, która przyznała, że Włoszki są prawdziwą zmorą Biało-Czerwonych.
- Wielki szacunek dla naszej drużyny. Ten wynik nie odzwierciedla tego, jak bardzo chciałyśmy, walczyłyśmy. Jeśli spojrzymy na tabelę, to za cholerę nie mamy szczęścia do tego. Jak musimy grać o medal z Włoszkami czy o wejście do czwórki to jest to wielka różnica, niż grałybyśmy z innymi rywalkami. Nie wszystkim się trafiły Włoszki na drodze do czwórki. Były lepsze od nas, pokazały klasę i gratulacje dla nich - stwierdziła w rozmowie z Polsatem Sport.
Kto zatrzyma Włoszki?
W półfinale Italia zagra z Brazylią lub Francją. Wcześniej do najlepszej czwórki awansowała Japonia po zwycięstwie nad Holandią 3:2 (20:25, 25:20, 22:25, 25:22, 15:12).
- Co za kibice na Polska - Francja! Lewandowski z kolegami i Fornal wpadli na mecz
- Tak wygląda drabinka MŚ siatkarek 2025
- Wszystko jasne. Nikola Grbić kadrę na mistrzostwa świata siatkarzy
Źródło: PolskieRadio24.pl/Polsat Sport/BG