Będzie wsparcie dla studiujących sportowców. Zaprezentowano projekt Narodowa Reprezentacja Akademicka

2019-10-04, 15:00

Będzie wsparcie dla studiujących sportowców. Zaprezentowano projekt Narodowa Reprezentacja Akademicka
Minister sportu i turystyki Witold Bańka oraz wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Foto: PAP/Piotr Nowak

Nowy projekt Narodowa Reprezentacja Akademicka, który uruchomiły Ministerstwo Nauki i Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego ma pomóc studiującym sportowcom. - Te niezwykłe osoby nie będą już pozostawione same sobie - powiedział szef resortu Jarosław Gowin.

Posłuchaj

Minister nauki i szkolnictwa wyższego - Jarosław Gowin nie kryje zadowolenia z wdrożenia nowego programu skierowanego do studentów (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Projekt ma na celu umożliwienie realizowania równoległej kariery sportowej oraz nauki akademickiej
  • Niezwykle ważne jest, aby sportowcy pamiętali o swoim rozwoju osobistym - ocenił minister sportu Witold Bańka
  • Według szacunków w pierwszym roku funkcjonowania obejmie prawie 500 osób

- Łączenie sportu na najwyższym poziomie z nauką jest wielkim wyzwaniem. Teraz ministerstwo nauki będzie finansowało specjalne zajęcia dla tych studentów. Pozwoli im to łączyć kariery sportowe z pełnym wykształceniem akademickim - dodał wicepremier.

"To naprawdę imponujący projekt"

- Czekaliśmy na tę chwilę wiele lat. Wiele sportowców jest uzdolnionych nie tylko fizycznie, ale także merytorycznie w swoich dziedzinach i teraz również w tej sferze będą mogli się rozwijać. Wierzę, że doczekamy się wielu profesorów wywodzących się ze sportowców - powiedział profesor Alojzy Nowak, prezes Akademickiego Związku Sportowego.

Projekt ma na celu umożliwienie realizowania równoległej kariery sportowej oraz nauki akademickiej. Obejmuje on dofinansowanie organizacji dodatkowych zajęć dydaktycznych dedykowanych studentom-sportowcom. Program kształcenia realizowany będzie w formie indywidualnej organizacji studiów.

- To kolejny ważny rządowy projekt wspierający sportowców. Niezwykle ważne jest, aby sportowcy pamiętali o swoim rozwoju osobistym, o edukacji. To naprawdę imponujący projekt - ocenił minister sportu Witold Bańka.

Olimpijczycy liderami

Zawodników łączących studia z karierą sportową na najwyższym poziomie w Polsce nie brakuje. Przykładem może być młociarka Joanna Fiodorow, która w trwających w Dausze lekkoatletycznych mistrzostwach świata zdobyła srebrny medal.

- Jest wspaniałym sportowcem, a nie wszyscy wiedzą, że także znakomitą studentką. Te niezwykłe osoby nie będą już pozostawione same sobie - podkreślił Gowin.

Smak trudów łączenia sportu i nauki w przeszłości poznał Bańka. Minister karierę 400-metrowca łączył ze studiowaniem politologii na Uniwersytecie Śląskim.

- Szczególnie w ostatniej fazie nauki, dzięki przychylności władz uczelni miałem taki indywidualny tryb studiów, który umożliwił mi realizację pasji sportowej i ukończenie studiów - wspomniał.

- Kiedy studiowałam w Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu i wyjeżdżałam na zawody, to pół mojej walizki zajmowały podręczniki. Miałam szczęście, że trafiłam na osoby bardzo życzliwe. Mogłam czasem zdawać egzaminy po terminie i jakoś dałam sobie radę. Dzięki temu programowi studenci nie będą jednak musieli o tym wszystkim myśleć sami - dodała dwukrotna mistrzyni olimpijska w strzelectwie Renata Mauer.

- W olimpijczykach tkwi wielki potencjał. Ci ludzie mogą stać się liderami w różnych dziedzinach, ale trzeba ich wspierać. To może być wartość dodana dla całego społeczeństwa, ponieważ nie będą pracować tylko dla siebie. Ten program to strzał w dziesiątkę – podsumowała Mauer, która teraz sama jest nauczycielem akademickim na wrocławskiej AWF.

Objęci projektem będą mogli być zawodnicy szkolenia olimpijskiego, medaliści igrzysk, mistrzostw świata i Europy, uniwersjad i akademickich mistrzostw świata, a także studenci sportowcy posiadający klasy sportowe - mistrzowską międzynarodową i mistrzowską. Skorzystać z niego mogą także sportowcy niepełnosprawni.

Według szacunków w pierwszym roku funkcjonowania obejmie prawie 500 osób. Niezbędne środki zabezpieczy Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

ps

Polecane

Wróć do strony głównej