Speedway GP: Maciej Janowski pokazał klasę. Wielki triumf Polaka w Pradze

2021-07-16, 21:47

Speedway GP: Maciej Janowski pokazał klasę. Wielki triumf Polaka w Pradze
Maciej Janowski . Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Maciej Janowski wygrał w Pradze pierwszą rundę tegorocznego Speedway Grand Prix. Polak został pierwszym liderem cyklu. Broniący mistrzowskiego tytułu Bartosz Zmarzlik był szósty. 

  • Janowski błyszczał od początku turnieju
  • W finale lepiej ze startu wyszedł Emil Sajfutdinow, ale bardzo szybki na dystansie "Magic" wyprzedził Rosjanina na trzecim okrążeniu toru Marketa 
  • W sobotę w Pradze ma odbyć się kolejna runda cyklu 

Powiązany Artykuł

zmarzlik 1200.jpg
Żużel: Bartosz Zmarzlik został indywidualnym mistrzem Polski

Janowski i Zmarzlik byli wymieniani w gronie faworytów praskiej rundy. Przed rokiem, podobnie jak teraz, w stolicy Czech zaplanowano dwie rundy cyklu. W obu bezkonkurencyjny był Zmarzlik.

Dwukrotny indywidualny mistrz świata w niedzielę zdobył w Lesznie upragniony tytuł indywidualnego mistrza Polski po świetnej walce z Janowskim.

W piątek biało-czerwoni mieli jednak wielu trudnych rywali. 

Janowski był mocny od początku 

W fazie zasadniczej nie brakowało świetnych pojedynków. Najlepszy na tym etapie turnieju był Rosjanin Emil Sajtutdinow. Drugie miejsce w rundzie zasadniczej zajął Janowski, który wywalczył 11 punktów. "Magic", nie licząc nieudanego biegu w drugiej serii zawodów, był klasą dla siebie.

Nieco słabiej na Markecie radził sobie Zmarzlik. Obrońca tytułu wskoczył do półfinału z ósmego miejsca, a w fazie zasadniczej zebrał dziewięć punktów. Jedyną wygraną zanotował w czternastym biegu, w którym... przez trzy okrążenia jechał bez urwanego haka. 

O losach wygranej w turnieju miały jednak zadecydować trzy ostatnie biegi wieczoru.

Słaby start przeszkodził mistrzowi 

Zmarzlik został na starcie w pierwszym półfinale i, mimo ambitnej walki, na dystansie zdołał wyprzedzić tylko Duńczyka Leona Madsena. Sajfutdinow i Szwed Fredrik Lindgren niezagrożeni awansowali do finału. 

W drugim półfinale naprzeciwko siebie stanęło trzech zawodników Betard Sparty Wrocław: Janowski, Rosjanin Artiom Łaguta, Brytyjczyk Tai Woffinden oraz Australijczyk Max Fricke, który jeszcze rok temu ścigał się w barwach wrocławian. W "spartańskiej rywalizacji" od startu najlepiej spisywał się Janowski.

Polak bez kłopotu utrzymał pierwsze miejsce, zwyciężając z dużą przewagą. Walkę o awans do finału stoczyli Woffinden i Łaguta. Ostatecznie lepszy okazał się brytyjski trzykrotny indywidualny mistrz świata.  

Zwycięska szarża "Magica" 

Finał rozpoczął się od wjazdu w taśmę Lindgrena. Szwed został wykluczony i skład podium był już znany. W powtórce najlepiej wystartował Sajfutdinow, jednak Janowski od początku go ścigał. Odważna szarża na trzecim okrążeniu dała Polakowi prowadzenie. 

"Magic" nie zmarnował przewagi i na metę wpadł jako pierwszy. Dla żużlowca Betard Sparty to pierwsze w karierze zwycięstwo w stolicy Czech. Sajfutdinow musiał zadowolić się drugim, a Woffinden trzecim miejscem.

Janowski, dzięki wygranej, został liderem klasyfikacji generalnej indywidualnych mistrzostw świata. Polak ma 20 punktów i wyprzedza o dwa "oczka" Sajfutdinowa. 

Kasprzak nie zachwycił 

Trzeci z  biało-czerwonych Krzysztof Kasprzak spisał się kiepsko w rundzie otwierającej pierwszy od sześciu lat sezon, w którym jest pełnoprawnym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Indywidualny wicemistrz świata sprzed siedmiu lat zgromadził tylko dwa punkty i zajął ostatnie, szesnaste miejsce.

Na usprawiedliwienie "KK" należy dodać, że na początku turnieju zaliczył upadek, a najlepszy silnik jego motocykla został uszkodzony. 

W sobotę na Markecie odbędzie się druga runda cyklu. Początek zawodów zaplanowano na godzinę 19. 

Kolejne zawody Grand Prix zaplanowano we Wrocławiu (30 i 31 lipca), Lublinie (6 i 7 sierpnia), w szwedzkiej Malilli (14 sierpnia), rosyjskim Togliatti (28 sierpnia) i duńskim Vojens (11 września). Zakończenie i wielki finał ponownie w Toruniu (1 i 2 października).

Posłuchaj

Zdaniem Wojciecha Jankowskiego, prezesa klubu WTS Warszawa, Janowski prezentował się znakomicie (IAR) 0:37
+
Dodaj do playlisty

Wyniki piątkowego turnieju w Pradze: 

1. Maciej Janowski (Polska) 17 (3,0,3,2,3,3,3)
2. Emil Sajfutdinow (Rosja) 17 (2,3,2,2,3,3,2)
3. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 12 (2,3,0,1,3,2,1)
4. Fredrik Lindgren (Szwecja) 10 (w,2,3,3,2,2,t)
5. Artiom Łaguta (Rosja) 11 (3,1,3,0,3,1)
6. Bartosz Zmarzlik (Polska) 10 (1,2,2,3,1,1)
7. Leon Madsen (Dania) 9 (3,3,1,1,1,0)
8. Max Fricke (Australia) 9 (3,1,1,2,2,0)
9. Martin Vaculik (Słowacja) 8 (0,0,3,3,2)
10. Matej Zagar (Słowenia) 8 (1,2,2,3,0)
11. Robert Lambert (Wielka Brytania) 7 (0,3,2,2,0)
12. Jason Doyle (Australia) 5 (2,t,2,0,1)
13. Jan Kvech (Czechy) 4 (1,2,1,0,0)
14. Anders Thomsen (Dania) 4 (0,1,0,1,2)
15. Oliver Berntzon (Szwecja) 3 (2,0,d,0,1)
16. Krzysztof Kasprzak (Polska) 2 (1,w,0,1,0)
17. Daniel Klima [R1] (Czechy) 1 (1)

Klasyfikacja cyklu po pierwszej eliminacji GP:

1. Maciej Janowski (Polska) 20 pkt
2. Emil Sajfutdinow (Rosja) 18
3. Tai Woffinden (W.Brytania) 16
4. Fredrik Lindgren (Szwecja) 14
5. Artiom Łaguta (Rosja) 12
6. Bartosz Zmarzlik (Polska) 11
7. Leon Madsen (Dania) 10
8. Max Fricke (Australia) 9
9. Martin Vaculik (Słowacja) 8
10. Robert Lambert (W.Brytania) 7
11. Matej Zagar (Słowenia) 6
12. Jason Doyle (Australia) 5
13. Jan Kvech (Czechy) 4
14. Anders Thomsen (Dania) 3
15. Oliver Berntzon (Szwecja) 2
16. Krzysztof Kasprzak (Polska) 1

Czytaj także:

/empe

Polecane

Wróć do strony głównej