- W drugiej połowie Miszta zderzył się z napastnikiem rywali Sebastianem Musiolikiem
- Młody bramkarz zdołał dograć mecz do końca
Superpuchar znowu nie dla Legii. Raków lepszy po rzutach karnych
Dograł mecz do końca
Do pechowej sytuacji doszło w trakcie drugiej połowy, po zderzeniu Miszty z piłkarzem rywali Sebastianem Musiolikiem.
Mimo kontuzji, młody legionista dograł do końca spotkania.
Raków z historycznym trofeum
Po 90 minutach był remis 1:1. Dogrywki, zgodnie z regulaminem, nie rozgrywano, a w serii rzutów karnych Raków zwyciężył 4-3, sięgając po raz pierwszy w historii po Superpuchar.
"Szczegółowe badania wykazały, że Czarek Miszta ma złamany nos. (...) Przez dwa tygodnie bramkarz Legii będzie wyłączony z treningów. Po tym czasie wróci do zajęć w specjalnej masce ochronnej" - poinformował w niedzielę warszawski klub.
Legia, której pierwszym bramkarzem jest doświadczony Artur Boruc, rywalizuje w eliminacjach Ligi Mistrzów, a w najbliższy weekend rozpocznie zmagania w piłkarskiej ekstraklasie.
Czytaj także:
/empe