Premier League: "Jej Wysokość" wraca. Będą nowe porządki na piłkarskim dworze?

2021-08-13, 16:00

Premier League: "Jej Wysokość" wraca. Będą nowe porządki na piłkarskim dworze?
Piłkarze Chelsea po triumfie w Lidze Mistrzów. Foto: Printscreen z Twitter

W piątek rozpocznie się walka o mistrzostwo Anglii. W Londynie Brentford podejmie Arsenal. Beniaminek będzie w tym sezonie walczył o utrzymanie, "Kanonierzy" pragną wrócić na europejskie salony. Jakie oczekiwania stawiają przed sobą inne kluby?

Sezon 2021/2022 zapowiada się interesująco w wielu kontekstach. Pierwszym z nich jest oczywiście walka o tytuł, którego będzie bronił Manchester City, jednak swoje aspiracje z pewnością zgłaszać będzie Chelsea, Liverpool oraz Manchester United. Czeka nas też starcie o europejskie puchary, a w szczególności Ligę Mistrzów, do gry w której prawo otrzyma pierwsza czwórka. Marzą o tym stołeczne ekipy, takie jak Arsenal, Tottenham czy West Ham, jednak w grze pozostaje także Leicester, który nie zdołał utrzymać się w czołówce po fatalnej końcówce sezonu.

Po poprzedniej kampanii z elitą pożegnały się drużyny Fulham, WBA oraz Sheffield United. W ich miejsce pojawią się Norwich, Watford i Brentford, dla którego będzie to debiut w Premier League. Zazwyczaj jednak beniaminkowie automatycznie wrzucani są do koszyka z zespołami, które walczą o utrzymanie. Wielu ekspertów nie ma wątpliwości, że w tej grupie znajdzie się także Burnley, Crystal Palace oraz Southampton. W jakiej formie przed zbliżającym się sezonem są drużyny oraz jak się do niego przygotowały?


Posłuchaj

"Czy ktoś powstrzyma Manchester City"? - to najważniejsze pytanie przed początkiem nowych rozgrywek. O szczegółach z Londynu - Adam Dąbrowski (IAR) 1:16
+
Dodaj do playlisty

 

Arsenal

Mimo udanej końcówki (6 spotkań bez porażki), poprzednią kampanię "Kanonierów" należy umieścić w kategorii "do zapomnienia". 8. miejsce i brak europejskich pucharów w tym przypadku może jednak zadziałać na korzyść podopiecznych Mikela Artety. Brak dodatkowego frontu w postaci Ligi Konferencji oraz dalekich wyjazdów pozwoli zachować większą świeżość na ligowym podwórku.

Podczas okna tranferowego klub z północnego Londynu skupił się na wzmocnieniu defensywy. Do zespołu dołączył Ben White z Brightonu, Nuno Tavares z Benfiki oraz Albert Sambi Lokonga z Anderlechtu. W przedsezonowych starciach Arsenal zmierzył się z Rangersami (2-2), Millwall (4-1), Watfordem (4-1), Chelsea (1-2) oraz Tottenhamem (0-1). Można odnieść wrażenie, że Hiszpanowi wciąż brakuje pomysłu na drużynę, a jakość ofensywy pozostawia wiele do życzenia.

Przewidywana pozycja w tabeli: 7

Aston Villa

11. miejsce w ligowej tabeli uznano jako solidny wynik i zapowiedź walki o jeszcze wyższe cele. "The Villans" w tym sezonie będą jednak musieli radzić sobie bez swojego lidera, Jacka Grealisha, który niedawno dołączył do Manchesteru City za rekordowe 100 milionów funtów. Jest to jednak jedyne tak istotne osłabienie dla drużyny z Birmingham, klub natomiast wzmocniono aż pięcioma zawodnikami. Emi Buendia, który przeszedł do Villi z Norwich za 38 milionów funtów, wydaje się naturalnym zastępcą Grealisha, a Danny Ings oraz Leon Bailey pomogą zdobywać bramki Watkinsowi. Defensywę wzmocnił natomiast Ashley Young, dla którego jest to powrót do klubu po pobycie w Manchesterze United oraz Interze, a także Axel Tuanzebe, wypożyczony z "Czerwonych Diabłów".

Podczas przygotowań Aston Villa wygrała trzy z czterech spotkań. Po zwycięstwie z Walsall (4-0) przyszedł czas na porażkę ze Stoke (0-2). Następnie pewnie pokonała Bristol City (3-0) oraz tegorocznego beniaminka Serie A, Salernitanę (3-1). W ostatnim meczu zadebiutował Danny Ings, od razu znajdując drogę do bramki.

"The Villans" spróbuje zastąpić niezawodnego Grealisha i wydaje się, że ma do tego odpowiednie narzędzia. Wszystko zależy od czasu, w którym nowe nabytki znajdą wspólny język z resztą zespołu.

Przewidywana pozycja w tabeli: 9

Brentford

Dla "Pszczół" będzie to debiut w Premier League, a jednocześnie powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej po 74 latach. Klub z Londynu zapewnił sobie awans, pokonując w finale baraży Swansea 2-0. W kontekście tej drużyny bardzo istotna będzie postać Ivana Toneya, króla strzelców Championship z poprzedniego sezonu. Anglik zgromadził na swoim koncie aż 31 trafień i z pewnością będzie stanowił o sile ofensywnej swojego zespołu.

Uważa się, że beniaminkowie potrzebują sporo świeżej krwi oraz jakości, by utrzymac się w lidze. Brentford przeprowadził jednak tylko dwa transfery, sięgając po Kristoffera Ajera z Celtiku oraz Franka Onyekę z FC Midtjylland. Podczas przedsezonowych przygotowań zmierzył się z WImbledonem (1-0), Boreham Wood (2-0), Manchesterm United (2-2) oraz West Hamem (0-1). Realizacja celów w tej kampanii zależy głównie od Toneya, jednak tacy zawodnicy, jak Canos lub Mbuemo także mogą zaskoczyć.

Przewidywana pozycja w tabeli: 16

Brighton&Hove Albion

W kontekście drużyny "Mew" w poprzednim sezonie pojawiało się hasło "expected goals". Brighton okazało się zespołem, który miał najgorszy współczynnik strzelonych bramek do stworzonych sytuacji, co świadczy o braku skuteczności. Na pochwałę jednak zasłużyła defensywa, która straciła jedynie 46 goli. Dla porównania Leicester straciło ich 50, Manchester United - 44.

Postawę w obronie może zakłócić odejście Bena White'a do Arsenalu. Wydaje się jednak, że nie powinno to zakłócić harmonii, jaką tworzy tercet Veltman-Dunk-Webster. Podczas przygotowań "Mewy" grały w kratkę. Po bezbramkowym remisie z Rangersami pokonali Luton (3-1), następnie ulegli Burgess Hill (0-1) oraz Getafe (0-2). W tym sezonie potrzebna będzie skuteczność z przodu oraz utrzymanie solidnej defensywy.

Przewidywana pozycja w tabeli: 13

Burnley

17. miejsce, mimo bezpiecznej przewagi nad Fulham, mogło być dla klubu ostrzeżeniem. Sean Dyche dał swoim przełożonym do zrozumienia, że potrzebuje więcej środków na wzmocnienia, jednak do tej pory "The Clarets" zasilił bramkarz Wayne Hennesey oraz środkowy obrońca Stoke Nathan Collins. W poprzedniej kampanii szczególnie widoczny był brak kreatywności w drugiej linii, którą w głównej mierze napędzał 21-letni Dwight McNeil.

Burnley wygrało trzy z czterech meczów przygotowawczych - z Oldham (2-0), Blackpool (1-0) oraz Tranmere Rovers (1-0), jednak w poważniejszym sprawdzianie przeciwko Cadiz uległo 0-2. Wydaje się, że drużyna Dyche'a nie powinna mieć problemów z utrzymaniem, jednak narastająca stagnacja może okazać się zagrożeniem i niepotrzebnym ryzykiem walki do ostatnich kolejek sezonu.

Przewidywana pozycja w tabeli: 15

Chelsea

Podopieczni Thomasa Tuchela zdobyli kolejny europejski tytuł, pokonując w Superpucharze Europy Villarreal po konkursie jedenastek. Mimo święcenia triumfu na Starym Kontynencie nalezy pamiętać jednak, że końcówka sezonu była dla "The Blues" bardzo nerwowa w kontekście walki o pierwszą czwórkę. W poprzedniej kampanii mieliśmy jednak do czynienia z zespołem, który dopiero zaczynał się rozumieć i zgrywać. W tym oknie transferowym, oprócz zbliżającego się wielkimi krokami powrotu Romelu Lukaku, nie przewidziano większych zmocnień, ponieważ zespół z Londynu posiada niezbędne instrumenty do tego, by walczyć o najwyższe cele zarówno na europejskim, jak i krajowym podwórku.

Podczas przedsezonowych przygotowań Chelsea nie odnotowała ani jednej porażki. Zwycięstwa z Peterborough (6-1), Bournemouth (2-1), Arsenalem (2-1), remisy z Tottenhamem (2-2) oraz z Villarrealem (1-1, 6-5 w karnych) pozwalają fanom klubu patrzeć na zbliżający się sezon z optymizmem i zwiększonym apetytem.

Przewidywana pozycja w tabeli: 1

Crystal Palace

Zespół "Orłów" może kojarzyć się z fantastyczną atmosferą na Selhurst Park, pięknymi cheerleaderkami oraz... najstarszą wiekowo, topornie grającą ekipą. Tegoroczne lato może okazać się kluczowe w kontekście przyszłości Palace, ponieważ na skutek wygasających kontraktów z klubem pożegnało się wielu doświadczonych piłakrzy, takich jak Cahill, Clyne, Townsend czy Sakho. Trudną misję reorganizacji powierzono niedoświadczonemu Patrickowi Vieirze, który rozpoczął proces odmładzania zespołu. Francuz sięgnął po utalentowanego Michaela Olise z Reading, Marca Ghuelhi z Chelsea, a także wypożyczył Joachima Andersena z Lyonu.

Na zbliżającą się kampanię może się to okazać niewystarczające, a fani "Orłów" jeszcze zatęsknią za doświadczeniem Roya Hodgsona, który, co prawda, nie porywał stylem prowadzonych przez siebie drużyn, z powodzeniem jednak realizował misję utrzymania w elicie. Palace do tej pory rozegrało 7 spotkań, nie przegrywając żadnego. W ostatnim sprawdzianie pewnie pokonało Watford 3-1, a dubletem popisał się Wilfried Zaha, który może okazac się kluczową postacią w kontekście walki o pozostanie w Premier League.

Przewidywana pozycja w tabeli: 18

Everton

Odejście Carlo Ancelottiego pozostawiło wśród planów klubu oraz nadziei kibiców ogromny niedosyt. Pierwsza część poprzedniej kampanii rozbudziła duży apetyt na europejskie puchary, jednak druga sprowadziła klub z Liverpoolu na ziemię. Ten sezon miał pierwotnie przynieść więcej niż 10. miejsce w tabeli, jednak kontrowersyjne pojawienie się Rafy Beniteza wprowadza niepewność w kontekście oczekiwań fanów "The Toffees".

Podpisanie kontraktu z Androsem Townsendem oraz pozyskanie Demarai Greya z Bayeru nie wydają się spektakularnymi wzmocnieniami, lecz to oznacza, że Dominic Calvert-Lewin zyskuje kolejnych potencjalnych asystentów, którzy mogą pomóc mu rozgegrać jeszcze lepszy sezon niż ten poprzedni. Piłkarze testowali swoją formę w Stanach Zjednoczonych, mierząc się z kolumbijskim Millonarios (1-1) oraz meksykańskim U.N.A.M (1-0). Brutalna weryfikacja miała jednak miejsce już w Anglii, gdzie na Old Trafford Everton uległ Manchesterowi United aż 0-4. Fani Evertonu nie powinni mieć w tym sezonie zbyt wygórowanych oczekiwań, choć Benitez zderzył się już z brakiem poparcia, kiedy przejmował Chelsea, prowadząc ją następnie do pucharu Ligi Europy.

Przewidywana pozycja w tabeli: 11

Leeds United

"Pawie" poruszyły swoją grą fanów na całym świecie, zajmując solidne 9. miejsce w tabeli. Wydaje się, że priorytetem Marcelo Bielsy na ten sezon będzie powtórzenie tego osiągnięcia, unikając jednocześnie "syndromu drugiego sezonu", który objawił się w przypadku Sheffield United, powodując ich spadek do Championship. Argentyńczyk działa na rynku transferowym w sposób przemyślany, dokładając niezbędne trybiki do swojej maszyny.

Udało się pozyskać Jacka Harrisona na stałe, po tym, jak na wypożyczeniu rozegrał rewelacyjny sezon. Do zespołu dołączył także Junior Firpo z Barcelony, który pomoże uszczelnić defensywę. Bielsa nie słynie z oszczędzania swoich piłkarzy. Rozegrano aż 7 spotkań przygotowawczych, podczas których udało się wygrać tylko raz. Na uwagę zasługuje jednak ostatni sprawdzian z Villarrealem, który "Pawie" zremisowały 2-2, ukazując swoją jakość i gotowość do trudów zbliżającej się kampanii.

Przewidywana pozycja w tabeli: 10

Leicester City

Mimo rozczarowującego finiszu, za który "Lisy" zapłaciły utratą miejsca w pierwszej czwórce, Brendan Rodgers może mieć jednak powody do zadowolenia. Zdobycie FA Cup i Tarczy Wspólnoty oraz większa zdobycz punktowa niż w sezonie 2019/2020 może świadczyć o postępie, jaki zrobiła drużyna Irlandczyka z Północy. Jednym z głównych problemów Leicester wydaje się być ograniczona głębia składu, która ukazała się w drugiej części minionej kampanii. Jednak porównując sytuację do innych drużyn Premier League, w których panuje chaos, wynikający z roszad zarówno trenerskich, jak i piłkarskich, sytuacja "Lisów" wydaje się dość komfortowa.

Podczas okna transferowego udało się podpisać kontrakt z Ryanem Bertrandem, a także pozyskać skutecznego Patsona Dakę z Salzburga. Boubakary Soumare z Lille wzmocni natomiast linię pomocy. Fatalna kontuzja Wesleya Fofany skomplikowała jednak sytuację w defensywie, zmuszając Rodgersa do wystawienia młodego Amarteya w pierwszej jedenastce. Mimo to Leicester wykazuje spory potencjał do walki o najwyższe cele, a zwycięstwa z Manchesterem City (1-0), czy Villarrealem (3-2) mogą napawać optymizmem.

Przewidywana pozycja w tabeli: 5

Liverpool

Miniony sezon to dla "The Reds" istny rollercoaster, przepełniony pechem oraz kontuzjami, szczególnie w bloku defensywnym. Obrona tytułu z czasem zamieniła się w chaotyczną walkę o pierwszą czwórkę, podczas której najbardziej ikonicznym momentem była bramka, strzelona głową przez Alissona w ostatniej akcji meczu z West Bromem. Choć udana końcówka sezonu pozwoliła zagwarantować 3. miejsce w tabeli, Jurgen Klopp musi wyciągnąć lekcję.

Liverpool do tej pory dokonał tylko jednego transferu w postaci Ibrahimy Konate z RB Lipsk. Wydaje się, że jest to przemyślane rozwiązanie, bowiem zarówno Joe Gomez, jak i Joel Matip mają tendencję do łapania kontuzji. Klopp stwierdził niedawno, że nie planuje kolejnych wzmocnień, chyba, że któryś z jego piłakrzy odejdzie. "The Reds" rozegrali cztery mecze - z Mainz (1-0), Herthą Berlin (3-4), Athletikiem Bilbao (1-1) oraz Osasuną (3-1). Wiele w tym sezonie zależy od zdrowia zawodników, a tego już zaczyna brakować. Podczas meczu z Bilbao Andy Robertson odniósł kontuzję kostki i opuści początek sezonu, co z kolei może być niepowtarzalną szansą dla Kostasa Tsimikasa.

Przewidywana pozycja w tabeli: 3

Manchester City

W poprzednim sezonie wydawało się, że "Obywatele" zmierzają po poczwórną koronę, co może wydawać się osiągnięciem wręcz nierealnym. Jednak na drodze Pepa Guardioli dwukrotnie stanęła Chelsea, najpierw w półfinale FA Cup, następnie w wielkim finale Ligi Mistrzów. Wydaje się więc, że Thomas Tuchel ma sposób na piłkarzy w błękitnych strojach i w nadchodzącym sezonie może ponownie pokrzyżować ich plany.

Rekordowy transfer Jacka Grealisha z Aston Villi na pewno pomoże w walce o najwyższe cele, jednak hiszpańskiemu trenerowi wciąż brakuje klasycznej "dziewiątki". Taką miał być Harry Kane, jednak saga transferowa z Anglikiem w roli głównej przeciąga się i może zakończyć się podpisaniem nowego kontraktu napastnika ze Spurs. Podczas przygotowań do sezonu City nie zawiesiło sobie poprzeczki wysoko - spotkania z Preston (2-0), Barnsley (4-0) i Blackpool (4-1) były jedynie spacerem przed sprawdzianem z Leicester, z którego ostatecznie zwycięsko wyszli podopieczni Rodgersa. Na papierze Manchester City wydaje się zdecydowanym faworytem do obrony tytułu. Jednak mecze rozgrywa się na trawie, a tam nie brakuje niespodzianek.

Przewidywana pozycja w tabeli: 2

Manchester United

Miniona kampania była dla "Czerwonych Diabłów" jedną z najlepszych od lat, jeśli chodzi o krajowe podwórko, jednak gra w europejskich pucharach pozostawiła wśród kibiców spory niedosyt. Po falstarcie w Lidze Mistrzów oczekiwano, że piłkarze Solskjaera sięgną po puchar Ligi Europy, jednak na ich drodze w Gdańsku stanął Villarreal. Finał ten oraz 2 miejsce w ligowej tabeli rozbudziły apetyty na więcej, dlatego Norweg będzie musiał zmagać się z narastającą presją.

Wydaje się, że klub z Old Trafford zmierza w dobrym kierunku, bowiem do klubu za 73 miliony funtów dołączył Jadon Sancho z Borussi Dortmund, a w najbliższym czasie jego śladem ma podążyć Raphael Varane, który zastąpiłby nieregularnego Lindelofa. Spośród czterech sparingów United wygrali dwa - z Derby (2-1) oraz Evertonem (4-0), wcześniej ulegając QPR (2-4) i remisując z Brentford (2-2). Wydaje się, że priorytetem będzie poprawienie wyników w Lidze Mistrzów, jednak niższa pozycja w tabeli ligowej niż ta z poprzedniego sezonu może być traktowana jako rozczarowanie.

Przewidywana pozycja w tabeli: 4

Newcastle United

Czasy walki o wyższe cele pozostają jedynie mglistymi wspomnieniami. Przed poprzednim sezonem mówiło się, że Newcastle może być jednym z kandydatów do spadku, jednak Steve Bruce pokazał, że przeciętność, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, jest rzeczą osiągalną. 12. miejsce i brak zmartwień w kontekście utrzymania było przede wszystkim zasługą Calluma Wilsona oraz Josepha Willocka, którzy zgromadzili dla "Srok" 20 ligowych trafień. 21-latek był jednak tylko wypożyczony z Arsenalu i choć Bruce widziałby go z powrotem, to negocjacje odnośnie transferu wydają się stać w miejscu.

Do tej pory żaden nowy zawodnik nie pojawił się nad rzeką Tyne, co nie pozwala stawiać zbyt dużych oczekiwań przed zbliżającym się sezonem. Choć w sparingach "Sroki" wyglądają solidnie (2:0 z Burton i 3:0 z Norwich), to trudy ligowych zmagań mogą szybko zweryfikować ich cele.

Przewidywana pozycja w tabeli: 14

Norwich City

W przypadku "Kanarków" efekt jo-jo nabiera nowego znaczenia. Dla mistrzów Championship ostatnie dwa powroty do elity kończyły się natychmiastowymi spadkami. W tym roku wszystko wskazuje na to, że historia zatoczy trzecie koło. Po transferze Emi Buendii do Aston Villi, na Carrow Road pojawił się Milot Rashica oraz jego klubowy kolega z Werderu, Josh Sargent. Wydaje się to rozsądne wzmocnienie dla osamotnionego Pukkiego, który do tej pory liczył głównie na Argentyńczyka, ewentualnie na Todda Cantwella. Świeżości w drugiej linii powinien dodać wypożyczony z Chelsea Billy Gilmour oraz sprowadzony z Nice Pierre Lees-Melou. Formację defensywną wzmocnił natomiast Dimitris Giannoulis z PAOK oraz Ben GIbson z Burnley. Najświeższym nabytkiem jest kolejny zawodnik z Grecji, skrzydłowy Christos Tzolis.

W teorii na liście zawodników Norwich pojawiło się sporo nowych nazwisk, jednak doświadczenie uczy, że za ilością nie zawsze podąża jakość. W przedsezonowych spotkaniach "Kanarki" pewnie radziły sobie z drużynami z niższych lig (1-0 z Lincoln, 2-0 z Huddersfield, 5-0 z Gillingham) jednak w ostatnim sprawdzianie uległy Newcastle 0-3, co może okazać się swoistą zapowiedzią zbliżającej się walki o utrzymanie.

Przewidywana pozycja w tabeli: 19

Southampton

Nad St. Mary's Stadium zebrały się czarne chmury. Pierwszą z nich było odejście Danny'ego Ingsa do Aston Villi, jego śladem prawdopodobnie podąży też Jannick Vestergaard, za którego ofertę o wartości 15 milionów funtów złożyło Leicester. Wcześniej odeszli już Hoedt i Lemina, a Bertrand pożegnał się z klubem po wygaśnieciu kontraktu. Villa chciała także sięgnąć po Ward-Prowse'a, jednak 25 milionów funtów okazało się zbyt małą kwotą, by zabiegać o jego usługi.

Ralph Hassenhuttl sięgnął natomiast po Adama Armstronga z Blackburn, Romaina Perrauda ze Stade Brest i Tino Livramento z Chelsea, wypożyczając także jego kolegę z drużyny, Armando Broje. Powrót do "Świętych" zaliczył Theo Walcott. Można jednak odnieść wrażenie, że zawodnicy odchodzący z Southampton prezentują wyższą jakość niż ci sprowadzeni. W sparingach zespół z St. Mary's pokonał Cardiff (4-0), Swansea (3-1) oraz Levante (1-0). W ostatnim meczu uległ jednak Athletikowi Bilbao 1-3. Los podopiecznych austriackiego menedżera w głównej mierze będzie zależał od graczy ofensywnych. Jeśli Armstrong stworzy zgrany duet z Adamsem, będzie można liczyć na korzystny rezultat. Jeśli nie, zabraknie argumentów, zwłaszcza w defensywie.

Przewidywana pozycja w tabeli: 17

Tottenham Hotspur

Ostatnie tygodnie napełniają kibiców "Kogutów" ciągłą niepewnością. Najpierw przeciągające się poszukiwania trenera i kolejne odmowy głośnych nazwisk, następnie saga transferowa z Harrym Kanem w roli głównej. Okno transferowe kończy się 31 sierpnia, jednak Nuno Espirito Santo do końca nie będzie pewien pozostania swojej największej gwiazdy. Klub z północnego Londynu jest jednak dość aktywny na rynku. Zespół za 47 milionów funtów zasilił obrońca Atalanty, Cristian Romero, a do linii ataku dołączy Bryan Gil z Sevilli, za którego Spurs zapłacili ponad 21 milionów funtów, dokładając Erica Lamelę.

Uciążliwym faktem może być uczestnictwo w Lidze Konferencji, ze względu na dalekie wyjazdy i grę w ciągu tygodnia. Priorytetem zdecydowanie będzie Premier League i powrót do Ligi Mistrzów. Tottenham rozegrał 5 meczów przygotowawczych, wygrywając 3 z nich (3-0 z Colchester, 3-1 Z MK Dons i 1-0 z Arsenalem) oraz remisując dwukrotnie (1-1 z Leyton Orient, 2-2 z Chelsea). Dla Nuno Espirito Santo zbliżający się sezon z pewnością będzie ciężkim zadaniem i, być może, misją zbudowania ofensywy na nowo.

Przewidywana pozycja w tabeli: 6

Watford

"Szerszenie" wracają do elity po rocznej nieobecności. W sezonie 2019/2020 można było ich zapamiętać ze zwycięstwa nad Liverpoolem 3-0 oraz zakończeniem ich marzeń o sezonie ligowym bez porażki. Xisco Munoz przeprowadził tego lata wiele roszad, sprowadzając na Vicarage Road aż 10 zawodników. Wśród nich są takie nazwiska, jak Danny Rose, Ashley Fletcher, Juraj Kucka czy Joshua King.

O sile ofensywnej Watfordu stanowić wciąż będzie Troy Deeney oraz Ismaila Sarr, który jako jedyny pochwalić się mógł dwucyfrową liczbą bramek w ubiegłym sezonie. Sparingi nie napawają optymizmem. Z czterech rozegranych spotkań, "Szerszenie" zremisowały z West Bromem (0-0) i Stavenage (1-1) oraz uległy Arsenalowi (1-4) i Crystal Palace (1-3). Dla wielu drużyn z pewnością będzie to przeciwnik niewygodny, jednak prawdopodobnie ponownie zabraknie im argumentów na utrzymanie się w lidze.

Przewidywana pozycja w tabeli: 20

West Ham United

Poprzedni sezon był dla "Młotów" jednym z najlepszych od lat. Podopieczni Davida Moyesa wywalczyli 6. pozycję w tabeli, która gwarantuje udział w Lidze Europy. To sprawia, że poprzeczka na ten sezon zostanie zawieszona wyżej. Wydaje się więc, że drużyna potrzebuje wzmocnień, szczególnie w ataku, gdzie jedyną naturalną "dziewiątką" jest Michail Antonio. Gdy Anglik złapał kontuzję uda, jego zastępcą był Jarred Bowen, który jest skrzydłowym. W tym sezonie zabraknie też Lingarda, który był jedną z najważniejszych postaci "Młotów". Szkot znalazł jednak rozwiązanie w postaci Saida Benrahmy, który ma potencjał, by rozegrać kluczową rolę w zbliżającej się kampanii. Postanowiono także wzmocnić obsadę bramki, wypożyczając Alphonse Areolę z PSG, co sprawia, że rywalizacja o miejsce w pierwszej jedenastce będzie dla Łukasza Fabiańskiego znacznie cięższa.

W 7 sparingach West Ham ani razu nie musiał uznawać wyższości rywala, remisując z Dundee (2-2) oraz Leyton Orient (0-0). Wygrywał natomiast z Northampton (2-1), Reading (3-0), Celtikiem (6-2), Brentford (1-0) i Atalantą (2-0). Wydaje się więc, że klub z Londynu może w tym sezonie nieźle namieszać.

Przewidywana pozycja w tabeli: 8

Wolverhampton Wanderers

"Wilki" przechodzą przez okres zmian. Klub opuścić Nuno Espirito Santo, jednak liczba Portugalczyków w sztabie szkoleniowym nie uległa zmianie ze względu na przyjście Bruno Lage. Roszada miała też miejsce w bramce. Rui Patricio przeszedł do AS Romy, a w jego miejsce pojawił się Jose Sa z Olympiakosu. Rayan Ait-Nouri po dość udanym sezonie związał się z klubem na stałe, a jakość  ofensywy ma zostać poprawiona przez Francisco Trincao, wypożyczonego z Barcelony.

Kontuzja Jimeneza z poprzedniego sezonu obnażyła słabości Wolves. Ekipa z Molineux podczas przygotowań pokonała Betis (1-0) oraz Coventry (2-1), zremisowała ze Stoke (1-1), uległa natomiast Celcie (0-1) i Las Palmas (2-3). W nadchodzącej kampanii można spodziewać się podobnych statystyk i gry w kratkę. Nikt nie oczekuje od Bruno Lage, że natychmiastowo wejdzie w buty swojego rodaka.

Przewidywana pozycja w tabeli: 12

Jan Kosewski, PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej