Ekstraklasa: Śląsk wciąż niepokonany w lidze. Wrocławianie rozbili Wisłę Płock

2021-09-26, 17:12

Ekstraklasa: Śląsk wciąż niepokonany w lidze. Wrocławianie rozbili Wisłę Płock
Robert Pich. Foto: PAP/Sebastian Borowski

Piłkarze Śląska Wrocław wygrali z Wisłą Płock 3:1 (2:1) w spotkaniu 9. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Gole dla wrocławskiego zespołu zdobyli Mateusz Praszelik (25) i Robert Pich ( 34', 83'), dla gości trafił Anton Kryvotsiuk (30').

  • Liderem rozgrywek jest Lech Poznań
  • Tytułu broni Legia Warszawa
  • Sezon Ekstraklasy zakończy się 21 maja 2022 roku
  • Po raz pierwszy w historii ligi zawodowej zostaną rozegrane 34 kolejki z udziałem 18 zespołów

Śląsk wygrał z Wisłą 3:1 i jako jedyny pozostaje niepokonany w tym sezonie w lidze. Zwycięstwo pozwoliło awansować wrocławianom na drugie miejsce i mają już tylko punkt straty do Lecha Poznań, z którym zmierzą się za tydzień.

Ekipa z Płocka natomiast w piątym wyjazdowym meczu poniosła piątą porażkę. W ostatniej kolejce Wisła efektownie pokonała u siebie Jagiellonię Białystok 3:0, ale trener Maciej Bartoszek mocno przebudował wyjściowy skład na spotkanie z Śląskiem. Nie dlatego, że chciał, ale musiał z powodu urazów piłkarzy. I tak we Wrocławiu zabrakło m.in. Jakuba Rzeźniczaka, Damiana Rasaka, Mateusza Szwocha a Damian Warchoł zaczął na ławce rezerwowych.

Powiązany Artykuł

górski serwis grafika 1200 .jpg

Trener Jacek Magiera też nie mógł skorzystać z wszystkich swoich zawodników. Z powodu urazów zabrakło Marka Tamasa i przede wszystkim Victora Garcii, który ostatnio prezentował wysoką formę.

Od pierwszych minut przewagę miał Śląsk, który dłużej utrzymywał się przy piłce i częściej gościł na połowie rywali, a Wisła, wycofana, szukała szans na gola przede wszystkim w kontratakach. Sytuacji bramkowych długo jednak nie było, bo obie ekipy w kluczowych momentach byli niedokładne. Ciekawie zrobiło się dopiero po 20 minutach gry. Najpierw doskonałą okazję miał Jorginho. Pomocnik gości był sam kilka metrów przed bramką, ale w nią nie trafił.

Posłuchaj

Wbrew pozorom to wcale nie był łatwy mecz - powiedział strzelec dwóch goli dla Śląska Robert Pich (IAR) 0:34
+
Dodaj do playlisty

Kilkadziesiąt sekund później piłka do siatki wpadła, ale do siatki gości. Po świetnym dośrodkowaniu Bartłomieja Pawłowskiego Mateusz Praszelik wbiegł w pole karne i strzałem głową nie dał szans Krzysztofowi Kamińskiemu. Pięć minut później było 1:1. Po rzucie wolnym Damian Michalski wygrał pojedynek powietrzny z Szymonem Lewkotem, zgrał piłkę do Antona Krywociuka a ten z bliska się nie pomylił i strzałem głową doprowadził do remisu.

Minęło kolejnych pięć minut i padł trzeci gol. Najpierw Erik Exposito zdecydował się na strzał zza pola karnego a piłka zmierzająca w kierunki bramki trafiła w rękę Krywociuka. Sędzia Tomasz Musiał się nie wahał i wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Robert Pich i chociaż Kamiński wyczuł jego intencję, Śląsk wyszedł na prowadzenie.

"

Wisła miała doskonałą okazję po kontrataku, ale Łukasz Sekulski nie zdołał pokonać Michała Szromnika. W końcówce pierwszej połowy Wisła mocniej przycisnęła i co chwilę pod bramką Śląska było groźnie. Gościom brakowało jedynie skutecznego wykończenia i na przerwę schodzili przegrywając 1:2.

Druga połowa rozpoczęła się od gola dla Śląska, który po analizie VAR został anulowany. Minęło kilka minut i ponownie analiza wideo była potrzebna. Arbiter podyktował rzut karny dla gości za zagranie ręką Diogo Verdaski, ale zmienił decyzję. W międzyczasie doszło do przepychanek między zawodnikami i nerwowa atmosfera długo się jeszcze później utrzymywała.

Posłuchaj

Trener Wisły Płock - Maciej Bartoszek uważa natomiast, że mimo porażki był to dobry mecz w wykonaniu jego zespołu (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

W kolejnych fragmentach przewagę mieli goście, ale do nerwowej końcówki nie doszło, bo wcześniej Śląsk zdobył trzeciego gola. Ponownie z rzutu karnego, ponownie za zagranie ręką zawodnika gości w polu karnym i ponownie była potrzebna konsultacja z arbitrami w wozie z analizą wideo. Do piłki podszedł Pich i pewnym uderzeniem ustalił wynik spotkania.


9. kolejka Ekstraklasy:

Śląsk Wrocław - Wisła Płock 3:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Mateusz Praszelik (25-głową), 1:1 Anton Krywociuk (30-głową), 2:1 Robert Pich (35-karny), 3:1 Robert Pich (84-karny)

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)

Śląsk: Michał Szromnik – Szymon Lewkot, Wojciech Golla, Diogo Verdasca – Bartłomiej Pawłowski (75. Jakub Iskra), Petr Schwarz, Krzysztof Mączyński (85. Rafał Makowski), Dino Stiglec – Mateusz Praszelik (85. Caye Quintana), Robert Pich (90+4. Adrian Łyszczarz) - Erik Exposito

Wisła: Krzysztof Kamiński – Kristian Vallo (62. Dominik Furman), Damian Michalski, Anton Krywociuk, Piotr Tomasik – Jorginho (62. Damian Warchoł), Filip Lesniak, Rafał Wolski, Dusan Lagator (83. Patryk Tuszyński), Dawid Kocyła (89. Tomasz Walczak) - Łukasz Sekulski (89. Fryderyk Gerbowski)

Program i wyniki 9. kolejki Ekstraklasy:

Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk 0:4 
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:0
Stal Mielec - Radomiak Radom 1:0
Warta Poznań - KGHM Zagłębie Lubin 0:2
Legia Warszawa - Raków Częstochowa 2:3
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Górnik Zabrze 3:1
Śląsk Wrocław - Wisła Płock 3:1
Wisła Kraków - Pogoń Szczecin (17.30)

2021-09-27:
Piast Gliwice - Cracovia (18.00)

Czytaj także:

red

Polecane

Wróć do strony głównej