PlusLiga: MKS Będzin nie składa broni. Baraż o ekstraklasę wciąż nierozstrzygnięty
2022-05-23, 20:58
- MKS Będzin zasłużył na to zwycięstwo - ocenił trener siatkarzy PSG Stali Nysa Daniel Pliński porażkę swojego zespołu w trzecim spotkaniu barażowym o prawo gry w ekstraklasie w następnym sezonie. Nyski zespół w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzi 2-1.
W poniedziałek, podobnie jak w drugim meczu, nie zagrał najlepszy atakujący Stali Wassim Ben Tara. Ze względów prywatnych wyjechał do Francji. Nie jest pewne, czy wróci do Polski do czwartku, gdy w Będzinie ma się odbyć czwarty pojedynek w tej parze.
Trener gości Wojciech Serafin w pierwszej szóstce dokonał aż trzech zmian w porównaniu z wcześniejszymi spotkaniami.
- To nas nie zaskoczyło. Przeczuwałem, że gdy jego drużyna dwa razy przegrała 0:3, to dokona korekt. To mu wypaliło. Jego podopieczni dużo ryzykowali, zasłużyli na zwycięstwo. My, w dwóch setach, fatalnie graliśmy zagrywką. Cóż, czeka nas mecz w czwartek. Widać, że baraży nie przejdziemy łatwo. Każdy do końca bije się o ekstraklasę - powiedział Pliński.
Środkowy 14. drużyny ekstraklasy Maciej Zajder uważa, że w poniedziałek można było zobaczyć piękno, ale i tragizm sportu.
- Dziś jest on piękny dla drużyny z Będzina. Po tych dwóch osiągniętych dosyć łatwo zwycięstwach kibice w Nysie spodziewali się zupełnie innego rezultatu. Jednak MKS pokazał zupełnie inną siatkówkę niż wcześniej. Być może trochę się nas nauczył. Jednak przede wszystkim rywale bardzo mocno poprawili własną grę. Także zmiennicy pokazali się z bardzo dobrej strony - dodał gracz Stali.
Przyjmujący MKS Maciej Ptaszyński powiedział, że on i koledzy z drużyny cały czas wierzą, iż w sezonie 2022/23 zagrają w ekstraklasie.
- Jest to późna faza sezonu i każdy odczuwa zmęczenie. Jednak my staramy się dla siebie i swoich kibiców. Chcemy sprawiać radość sobie, jak i im. Dziś popsuliśmy świętowanie fanom Stali. Nie ukrywam, że cieszymy się z tego. Potrzebowaliśmy takiego meczu. Po tym jak rozgrywki pierwszej ligi zakończyliśmy na drugim miejscu mieliśmy pasmo porażek. To zwycięstwo na pewno na uskrzydli - podsumował.