Igrzyska Europejskie staną się prestiżowe? Kamil Bortniczuk: chcemy zrobić restart
Na przełomie czerwca i lipca w Krakowie zostanie rozegrana trzecia edycja Igrzysk Europejskich, która, według zapewnień organizatorów, będzie przełomowa dla tej imprezy. Wiadomo, że w zawodach nie wystartują Rosjanie i Białorusini. - W cywilizowanym świecie panuje niemal jednomyślność. Zgody na taki ruch być nie może - powiedział minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.
2023-01-14, 14:13
Igrzyska Europejskie są rozgrywane od 2015 roku w czteroletnim odstępie, wzorem igrzysk olimpijskich. Dotychczasowe edycje: w Baku i w Mińsku nie były sukcesem. Teraz ma być inaczej, na co liczy też Europejski Komitet Olimpijski.
- Niewątpliwie przez to, gdzie Igrzyska Europejskie odbywały się wcześniej, nie miały najwyższej renomy. Razem z przedstawicielami EOK-u mówiliśmy o tym, że jest to próba restartu tej imprezy, która po raz pierwszy odbędzie się w kraju Unii Europejskiej - przypomniał Kamil Bortniczuk w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.
Zupełnie inne Igrzyska Europejskie. "Nowy wymiar"
Minister sportu i turystyki wymienił główne powody, które sprawią, że igrzyska w 2023 roku będą dużo bardziej prestiżowe niż te w poprzednich latach.
- Po raz pierwszy igrzyska odbędą się w takim wymiarze, że we wszystkich oficjalnie rozgrywanych dyscyplinach będą to równocześnie mistrzostwa Europy albo kwalifikacje olimpijskie do igrzysk w Paryżu. W związku z tym mamy zagwarantowane, że wszyscy najlepsi europejscy sportowcy z tych dyscyplin przyjadą do Polski na przełomie czerwca i lipca - zauważył Kamil Bortniczuk.
REKLAMA
Według ministra, porównania z poprzednimi edycjami są nieuprawnione, a Igrzyska Europejskie 2023 będą największą imprezą sportową rozgrywaną w Polsce.
- To będzie zupełnie nowy wymiar tej imprezy. Jeżeli miałbym ją do czegoś porównywać, to raczej do ubiegłorocznych multidyscyplinarnych mistrzostw Europy w Monachium. Nasza impreza będzie jednak dwa razy większa. W ocenie zaangażowanych w organizację igrzysk będzie to największa impreza, kiedykolwiek rozgrywana w naszym kraju - ocenił Kamil Bortniczuk.
Polscy organizatorzy mają ambitne cele. W promocji imprezy ma pomóc choćby dołączenie do programu igrzysk... skoków narciarskich, które będą pokazową dyscypliną podczas letniej imprezy.
- Jestem przekonany, że zmienimy postrzeganie igrzysk europejskich. To nastawienie zarówno nasze, bo nie chcielibyśmy organizować imprezy bez renomy, jak i Europejskiego Komitetu Olimpijskiego, któremu zależy na budowie nowej imprez. EOK chce, by poza dyscyplinami pokazowymi, jak skoki narciarskie, wszystkie dwadzieścia dyscyplin było rozgrywane w formie mistrzostw Europy lub kwalifikacji olimpijskich - podkreślił minister sportu i turystyki.
REKLAMA
Kamil Bortniczuk liczy na to, że polska edycja igrzysk będzie historyczna.
- Nieuprawnione jest porównywanie naszej edycji igrzysk z poprzednimi. To będzie impreza, która będzie miała zupełnie inny wymiar sportowy. Myślę, że w przyszłości Igrzyska Europejskie będziemy datować od 2023 roku i polskiej edycji - zapewnił minister.
Igrzyska ze skokami, ale bez Rosjan
Konkursy skoków narciarskich na igrzyskach będą rozgrywane na Wielkiej i Średniej Krokwi w Zakopanem.
REKLAMA
- Niewątpliwie skoki narciarskie będą się cieszyły wielką popularnością wśród polskich kibiców. Polacy kochają skoki. Jest też kilka innych krajów, które ekscytują się skokami narciarskimi. Jeśli chodzi o choćby kraje południowe, to będzie okazja do zaprezentowania im tak fajnej dyscypliny w wymiarze letnim - przewidywał Kamil Bortniczuk.
Jedno jest natomiast pewne - w rozgrywanej na polskiej ziemi imprezie w jakiejkolwiek formie nie wezmą udziału sportowcy z Rosji oraz z Białorusi.
- Nie wyobrażam sobie udziału w igrzyskach zawodników z Rosji i Białorusi. Nie musimy sobie zresztą tego wyobrażać, bo EOK ma takie same zdanie. Reprezentantów tych krajów na Igrzyskach Europejskich nie będzie w żadnej formie. Mimo wysiłków dyplomatycznych Rosjan, w cywilizowanym świecie panuje niemalże jednomyślność, że zgody na taki ruch być nie może - stanowczo zakończył Kamil Bortniczuk.
Igrzyska Europejskie w Krakowie rozpoczną się 21 czerwca i zakończą się 2 lipca. Zostanie rozdanych 237 kompletów medali.
REKLAMA
Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl opowiedział o celach organizatorów Igrzysk Europejskich, którzy chcą podnieść rangę tej imprezy:
Czytaj także:
- PŚ w skokach: z Wisły do Planicy. Terminarz sezonu PŚ 2022/2023
- Adam Małysz w nowej roli. "Jeszcze dużo chcę zrobić w tym sporcie" [TYLKO U NAS]
REKLAMA