WTA Finals: Iga Świątek najlepsza z najlepszych. Wielki triumf Polki w turnieju mistrzyń

Iga Świątek wygrała swój ostatni mecz podczas WTA Finals. Polka w finale nie dała szans Jessice Peguli, pokonała ją 6:1, 6:0 i wróciła na pierwsze miejsce w światowym rankingu.

2023-11-07, 00:30

WTA Finals: Iga Świątek najlepsza z najlepszych. Wielki triumf Polki w turnieju mistrzyń
Iga Świątek w wielkim stylu wygrała WTA Finals . Foto: EPA/ALONSO CUPUL

Obie tenisistki rozpoczęły mecz na wyrównanym poziomie, wygrywając swoje pierwsze gemy serwisowe. Kluczowy moment pierwszego seta miał miejsce w czwartym gemie, gdy Iga Świątek przełamała podanie serwującej Peguli.

Od tego momentu, na korcie rządziła tylko jedna zawodniczka - Polka zdominowała pierwszy set i pewnie wygrała go aż 6:1, odbierając Peguli wszystkie sportowe argumenty.

Drugą partię Świątek rozpoczęła najlepiej jak się da, czyli kolejnym przełamaniem. Polka po fantastycznym returnie wygrała pierwszy gem i "wjechała" na autostradę do wygranej. Po kilkunastu minutach było już 3:0, a Amerykanka była zupełnie bezradna.

Pegula nie radziła sobie z coraz prostszymi zagraniami, nie ukrywając narastającej frustracji z powodu bezbłędnej gry przeciwniczki. Obraz nie zmienił się do końca seta, najlepsza polska tenisistka pozostała bezwzględnie skuteczna i wygrała seta 6:0, tracąc w całym meczu jedynie jednego gema!

REKLAMA

- Zaprezentowałaś się niesamowicie. Sprawiasz, że staram się grać coraz lepiej. Miałaś wspaniały sezon. Gratuluję powrotu na pierwsze miejsce w rankingu - przyznała po meczu amerykańska tenisistka.

Pegula zamieściła też nietypowy wpis na Instagramie, niejako podsumowując sezon. "Rok zakończony w piekarni Igi. Żarty na bok. 2023 rok to już historia" - napisała.

Liderka rankingu tenisistek doceniła wsparcie polskich kibiców, którzy liczną grupą wspierali ją w Meksyku. Doceniła także fanów z innych krajów.

Iga Świątek: mieliśmy wiele wzlotów i upadków, teraz to jest na pewno wzlot

- Mieliśmy w tym sezonie z zespołem wiele wzlotów i upadków, ale teraz to jest na pewno wzlot. Dziękuję polskim kibicom, że tu mnie wspierali. Cały czas czuję coraz większe wsparcie we wszystkich miejscach na świecie, także od fanów z innych krajów - podkreśliła Iga Świątek, która została drugą polską mistrzynią WTA Finals. Pierwszą 1 listopada 2015 roku była Agnieszka Radwańska.

REKLAMA

Iga Świątek - Jessica Pegula 6:1, 6:0

Iga Świątek powróciła na szczyt rankingu WTA.

Świątek zdobyła tytuł, prestiż i miliony

Podczas turnieju WTA Finals do zdobycia było aż 1500 rankingowych punktów. Za udział w każdym meczu grupowym zawodniczki otrzymały po 125 punktów - w przypadku zwycięstwa ich liczba była podwajana (250). Łącznie w fazie grupowej można więc zdobyć 750 punktów. WTA przyznała też 330 punktów za wygrany półfinał i 420 za zwycięstwo w finale, co daje kolejne 750 oczek.

Przed startem turnieju Świątek miała 7795 punktów, a Sabalenka 8425 punktów, co dawało 630 oczek różnicy. Polka miała więc szczęście, że z Białorusinką zagrała już w półfinale - gdyby zmierzyły się ze sobą dopiero w ostatnim meczu turnieju, Iga Świątek objęłaby prowadzenie w rankingu tylko wtedy, gdyby Aryna Sabalenka przegrała w grupie dwa mecze.

Skrót meczu Światek vs Pegula:

Tak relacjonowaliśmy mecz:

RELACJA LIVE

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej