Ciąg dalszy porządków w FIS. Drżyjcie oszuści
Władze FIS podjęły decyzję o zaostrzeniu kar za złamanie wytycznych dotyczących sprzętu. O konsekwencjach poinformował dziennikarz Eurosportu Kacper Merk.
2025-06-04, 11:25
FIS zaostrza kary za łamanie przepisów dotyczących sprzętu skoczków narciarskich
W FIS trwa sprzątanie po skandalu, jaki wybuchł w trakcie mistrzostw świata w Trondheim.
Wydarzenia którymi "bohaterami" byli Norwegowie, skompromitowały nie tylko tamtejszą kadrę trenerską i skoczków, ale również system kontroli sprzętu, któremu dowodził Christian Kathol.
Podczas posiedzenia komisji FIS w Vilamourze na początku maja – na 9 miesięcy przed igrzyskami - szef FIS Sandro Pertile ogłosił, że Kathol podał się do dymisji.
Nowym kontrolerem sprzętu został Austriak Juergen Winklernie. To były zawodowy żołnierz z doświadczeniem na misjach, który w środowisku skoków narciarskich jest od lat.
REKLAMA
Nowe władze podejmują już decyzje i wprowadzają zmiany w przepisach Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardu (FIS) na nowy sezon skoków narciarskich.
"FIS zaostrza kary za łamanie przepisów w skokach. Druga dyskwalifikacja dla danego zawodnika oznaczać będzie jego zawieszenie na kolejny weekend startowy. I utratę miejsca-kwoty startowej dla kraju, a dyskwalifikacja jednego w duetach/drużynówkach = wykluczenie całej drużyny" - napisał na platformie X Kacper Merk, dziennikarz Eurosportu.
- Djoković za coś takiego wyleciał z US Open. Skandal na Roland Garros
- Lewandowski unikał Szczęsnego. "Nie chciałem z nim rozmawiać"
- Jarosz o sytuacji Grajber-Nowakowskiej: powinni to sobie wyjaśnić
Źródło: PolskieRadio24.pl/ah
REKLAMA
REKLAMA