Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała wyniki po podliczeniu ponad 99 proc. głosów z obwodowych komisji wyborczych. Wybory do Parlamentu Europejskiego wygrało Prawo i Sprawiedliwość z poparciem 45,57 proc. głosujących. Partia rządząca o ponad 7 punktów procentowych wyprzedziła Koalicję Europejską, która uzyskała wynik 38,29 proc. Trzecim ugrupowaniem, które wprowadzi swoich przedstawicieli do PE, jest Wiosna Roberta Biedronia z poparciem 6,04 proc.
- Tylko trzy komitety uczestniczą w podziale mandatów. To pokazuje, że konieczna jest integracja po stronie opozycyjnej - powiedział Marcin Kierwiński i wskazał, że "to samo dzieje się po stronie PiS". Ocenił, że projekt KE ma bardzo solidne podstawy - prawie 40 proc. głosów - ale czas iść dalej i poszerzać Koalicję.
- W wielu dużych miastach frekwencja była gorsza niż w wyborach samorządowych, co oznacza, że jest jeszcze potencjał do tego, aby po tych wyborców sięgać, aby ich jeszcze mocniej mobilizować - powiedział poseł. Wskazał, że z dużym prawdopodobieństwem są to wyborcy, którzy oddadzą swój głos na ugrupowania opozycyjne. Dodał, że PiS bardzo udało się zmobilizować swój elektorat w tych województwach, w których zwyczajowo frekwencja europejska była niższa, a zwyczajowo zwycięża tam PiS.
Czy Koalicja Europejska będzie dążyć do pozyskania Wiosny Roberta Biedronia? Czy po przegranych wyborach do PE nie przyjdzie w PO czas personalnych rozliczeń? Na ile silna jest pozycja Grzegorza Schetyny jako lidera? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Katarzyna Gójska
Data emisji: 27.05.2019
fc/ag
Marcin Kierwiński: liczyłem na zwycięstwo Koalicji Europejskiej - Jedynka - polskieradio.pl