Tygodnik Literacki: Jarosław Iwaszkiewicz „Dzienniki 1956-1963”

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2010 20:09
27 marca 2010, godz. 10:05


Diarystyka polska XX wieku wzbogaca się o kolejne tytuły. Po Nałkowskiej, Dąbrowskiej, Gombrowiczu, Grudzińskim czy Bobkowskim  (by wymienić tylko kilka nazwisk) otrzymujemy kolejne dzienniki polskich literatów – właśnie ukazał się drugi tom Dzienników Jarosława Iwaszkiewicza.

Będą pewnie [ludzie] czytać  ten dziennik, najlepiej o tym nie myśleć.
19 maja 1956


Drugi z trzech tomów dziennika Iwaszkiewicza obejmuje zapiski z lat 1956–1963. Choć daty te zapowiadają ważne dla historii Polski i Europy wydarzenia (Październik, wypadki na Węgrzech), które pisarz śledzi i komentuje, choć pojawia się tu i Chruszczow, i Bierut, to nie polityka staje się głównym tematem tych zwierzeń. Diarysta przyjmuje postawę obserwatora i świadka, relacjonuje podróże, spotkania, rozmowy, ale jednak skupia się – jak na intymistykę przystało – na swoim pełnym sprzeczności, rozdartym między zachwytem a zwątpieniem wnętrzu.

Opowieści Iwaszkiewicza o swej żonie, o ukochanym, śmiertelnie chorym Jerzym, o radości bycia z drugim, a przede wszystkim: o doświadczeniu samotności i lęku czynią z tej książki rzecz szczerą i zajmującą, znakomicie napisaną.

Na rozmowę o drugim tomie Dzienników Jarosława Iwaszkiewicza zaprasza Iwona Smolka i jej goście: Tomasz Burek i Piotr Matywiecki.