Krzysztof Kolberger. Aktor romantyczny

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2015 17:20
W cyklu "Radiowe kreacje mistrzów" omówimy głośne role Krzysztofa Kolbergera. Audycja z udziałem historyka teatru – Joanny Godlewskiej.
Pomnik Krzysztofa Kolbergera w Międzyzdrojach (autor Michał Selerowski).
Pomnik Krzysztofa Kolbergera w Międzyzdrojach (autor Michał Selerowski).Foto: FLICKR/Marcin Polak

Krzysztof Kolberger był tym, który rozbudził poetycką wyobraźnię milionów słuchaczy. Od 1976 roku występował w różnych audycjach poetyckich. Najsłynniejsze były "Strofy dla Ciebie".

Jego liryzm zaważył także na typie ról teatralnych, telewizyjnych i radiowych, które powierzali mu reżyserzy. Przeważnie grał bohaterów romantycznych w wielkiej klasyce, zarówno polskiej jak i obcej. Głośna była jego rola w "Wacława dziejach" Stefana Garczyńskiego w Teatrze Narodowym w reżyserii Adama Hanuszkiewicza.

Z teatrem tym Kolberger współpracował przez wiele lat. Zagrał między innymi w "Mężu i żonie” Aleksandra Fredry, w "Śnie srebrnym Salomei” Słowackiego, wreszcie w "Dziadach" Adama Mickiewicza, a także pamiętną rolę w "Miesiącu na wsi" Turgieniewa w Teatrze Małym.

Również w Teatrze Polskiego Radia grał w repertuarze romantycznym. Jedynie film pozwolił mu pokazać widzom inne walory jego aktorstwa. Krzysztof Kolberger także reżyserował, głównie repertuar lżejszy, komediowy. Bywał gościem w różnych audycjach literackich, w których propagował piękno polskiego języka.

***

Na audycję "Radiowe kreacje mistrzów" zapraszamy w piątek (27.03) w godzinach 22.00-22.30. Program poprowadzi Iwona Malinowska.

bch/mc

Zobacz więcej na temat: Krzysztof Kolberger TEATR
Czytaj także

Tajemnica ucha Krzysztofa Kolbergera

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2011 15:40
- Takiego aktora dyrektorzy teatrów powinni całować po rękach, bo to był aktor, który zagra wszystko – wspominał w Trójce Piotr Moss, kompozytor. Także Polskie Radio wiele mu zawdzięcza.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Będą mi tę drabinę stawiali na grobie"

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2011 11:05
Wielki mistrz teatru Adam Hanuszkiewicz, który odszedł w niedzielę, wyjaśnia w archiwalnych audycjach, skąd pomysł na drabinę, na której Andrzej Nardelli recytował monolog z "Kordiana".
rozwiń zwiń