Fidel Castro. "Łatwo go rozgrzeszano z błędów"

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2016 19:44
Skąd się bierze fascynacja zmarłym niedawno władcą Kuby? - Jest on postrzegany jako ktoś, kto wyzwolił naród z oków kolonializmu - mówił w Dwójce politolog Paweł Zerka.
Audio
  • Co z Kubą po śmierci Fidela Castro? (Puls świata/Dwójka)
Fidel Castro żył 90 lat
Fidel Castro żył 90 latFoto: PAP/EPA/Alejandro Ernesto

Gość "Pulsu świata" zauważał, że Kuba przed rewolucją Fidela Castro była krajem zupełnie podległym USA. - To było amerykańskie kasyno, burdel, kurort i pralnia brudnych pieniędzy. Po dojściu Fidela do władzy, wielu ludzi uznało, że chociaż żyje się biednie, to w końcu wyspa jest ich - wyjaśniał Paweł Zerka.

Politolog dodawał, że przywódcy Kuby wiele wybaczano, ze względu na jego osobistą charyzmę oraz rzucenie wyzwania Stanom Zjednoczonym.

W audycji zastanawialiśmy się, jaka przyszłość czeka Kubę po śmieci Castro. Czy ocieplenie w stosunkach z USA, jakie zapanowało w ostatnich latach, zostanie zahamowane pod rządami Donalda Trumpa?

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Dariusz Rosiak

Gość: Paweł Zerka (Wise Europa)

Data emisji: 28.11.2016

Godzina emisji: 17.40

bch/ab

Czytaj także

Kontrowersje po śmierci Fidela Castro. "Nie zasługuje na ani jedno dobre słowo"

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2016 09:00
- Rozgrzeszanie komunistycznego dyktatora to absolutne szaleństwo - tak o Fidelu Castro mówił Łukasz Warzecha ("Do Rzeczy"). - Dla wielu był ważną postacią - stwierdził z kolei Paweł Wroński ("Gazeta Wyborcza").
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trump ostrzega Kubę i grozi zerwaniem procesu normalizacji

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2016 17:17
Dwa dni po śmierci Fidela Castro Donald Trump ostrzegł, że jeśli władze Kuby nie pójdą na większe ustępstwa, to zatrzyma proces normalizacji zapoczątkowany przez Baracka Obamę. Amerykański prezydent-elekt podczas kampanii krytykował trwającą od dwóch lat odwilż w relacjach Waszyngtonu z Hawaną.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Raul Castro - czy utrzyma reżim na Kubie?

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2016 18:00
- To jest ta droga, którą Raul chciałby pójść. Pytanie, czy uda mu się przekonać własny kraj do wyrzeczeń oraz czy sytuacja międzynarodowa będzie mu sprzyjała? - zastanawiał się Przemysław Häuser, były ambasador Zakonu Maltańskiego na Kubie.
rozwiń zwiń