Wymowne milczenie noblistki i dramat mniejszości w Birmie

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2017 17:00
- Rohingya nie są uznawani za obywateli Birmy, a istnieje podejrzenie, że władzom tego kraju zależy na wyrzuceniu ich siłą z kraju - mówi Patryk Kugiel z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Audio
  • Patryk Kugiel o sytuacji w Mjanmie i atakach na ludność Rohingja. Rozmawia Dariusz Rosiak (Puls świata/Dwójka)
Ludność Rohingya w tymczasowym obozie w Ukhiya w Bangladeszu
Ludność Rohingya w tymczasowym obozie w Ukhiya w BangladeszuFoto: EPA/ABIR ABDULLAH

Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka twierdzi, że ataki na mniejszość muzułmańską Rohingya w Birmie to podręcznikowy przykład czystek etnicznych i wezwał do zaprzestania aktów przemocy. Armia tymczasem twierdzi, że walczy z terrorystami i nie atakuje ludności cywilnej. Ponad 300 tys. Rohingya, których społeczność szacuje się na ok. milion osób, uciekło w ostatnich tygodniach do Bangladeszu. Według różnych źródeł zginęło od ok. pięciustet do tysiąca osób.

- W Birmie od 2011 roku trwa transformacja polityczna, kraj otwiera się, zaczyna się proces liberalizacji i demokratyzacji po dekadach rządów junty wojskowej. Przy takich transformacjach często ujawniają się napięcia społeczne, które dawniej były twardą ręką trzymane pod kontrolą i to, co obecnie obserwujemy, to ożywienie nacjonalizmu buddyjskiego, a do zamieszek międzyreligijnych i pogromów antymuzułmańskich dochodzi nie tylko w stanie Arakan, gdzie żyją Rohingya - mówi Patryk Kugiel.

fot. EPA/ABIR ABDULLAH fot. EPA/ABIR ABDULLAH

Z czego wynikają zarzuty w stosunku do noblistki Aung San Suu Kyi? Co chce osiągnąć birmańska armia? O tym więcej w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadził: Dariusz Rosiak

Gość: Patryk Kugiel (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)

Data emisji: 11.09.2017

Godzina emisji: 17.44

sm/bch

 

Czytaj także

Prezydent Francji i wartości. Dobra zmiana na kolizyjnym kursie?

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2017 00:55
- Obecnie mamy w Europie podział na Grupa Wyszehradzka kontra wszyscy. Jest to próba postawienia na reformy instytucjonalne, choć rozumienie pewnych założeń, związanych z wartościami, jest różnie rozumiane - mówi politolog Dominik Héjj.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pozycja Macrona chwieje się w posadach. Czy przetrwa próbę czasu?

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2017 17:55
- W tej chwili Emmanuel Macron jeszcze na dobrą sprawę nie zaczął rządzić, a już są zapowiedzi, że kiedy ogłosi zmiany w kodeksie pracy, to ludzie wyjdą na ulice i okaże się, jakim jest prezydentem - mówi dziennikarz Dariusz Rosiak.
rozwiń zwiń