"Rodelinda", opera Jerzego Fryderyka Haendla, sięga daleko w głąb średniowiecza (VII w.) do dziejów Longobardów, opowiadanych przez Pawła Diakona (zm. w 799 r.), benedyktyńskiego zakonnika z klasztoru Monte Cassino. Jego Gesta Longobardorum (Historia Longobardów) to barwna opowieść o królach, rycerzach, intrygach politycznych i zmaganiach wojennych. Jeden z epizodów wybrał z tej kroniki wielki Pierre Corneille, pisząc w 1652 r. tragedię Pertharite, która poniosła kompletne fiasko. Czerpiąc główny zarys wydarzeń z dzieła Pawła Diakona, inaczej rozłożył akcenty: interesowały go gry polityczne, problem uzurpacji władzy i etycznych racji protagonistów. Do tego samego wątku, zainspirowany bez wątpienia tragedią Corneille’ a, sięgnął Antonio Salvi, pisząc libretto opracowane muzycznie w 1710 r. przez Giacomo Pertiego. To właśnie libretto przerobił Nicola Haym, dostarczając Handlowi znakomitego materiału dramatycznego. Rozgrywająca się na przestrzeni lat akcja (Grimoaldo, książę Beneventu, panował w Mediolanie 9 lat do 671 r., wówczas Perctarid odzyskał tron i mógł połączyć się z żoną Rodelindą i synem) zostaje skomasowana do kilku gęstych od wydarzeń dni, dzięki czemu osiąga znacznie większą sugestywność. Takie rozwiązanie podsuwał zresztą dramat Corneille’a, będący ciągiem scen o "intensywnym patetycznym napięciu" (Georges Couton).
Jerzy Fryderyk Haendel, Rodelinda, opera seria w trzech aktach
Wyk. Lucy Crowe - sopran (Rodelinda), Bejun Mehta - kontratenor (Bertarido), Jeremy Ovenden - tenor (Grimoaldo), Sonia Prina - kontralt (Eduige), Lawrence Zazzo - kontratenor (Unulfo), Umberto Chiummo - bas (Garibaldo), Chór i orkiestra Teatro Real, dyr. Ivor Bolton
(retransmisja z Teatro Real w Madrycie z 5 kwietnia 2017)
***
Na "Wieczór operowy" w sobotę (3.06) w godz. 20.00-23.00 zaprasza Aleksander Laskowski.
mz/bch