Piotr Machalica: wszystkie piosenki Młynarskiego umiem na pamięć

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2017 11:00
– Całe swoje zawodowe życie zbierałem się do tego, by zrobić recital z piosenek Wojtka Młynarskiego i nigdy nie miałem odwagi. Namówiło mnie trzech muzyków z Częstochowy – mówił aktor i wielbiciel twórczości autora "Jeszcze w zielone gramy".
Audio
  • Piotr Machalica: wszystkie piosenki Młynarskiego umiem na pamięć (Poranek Dwójki)

Piotr Machalica wystąpi na rozpoczynającym się 2 lipca we Wrocławiu Festiwalu Muzyki Kameralnej "Wieczory w Arsenale" z recitalem "Mój ulubiony Młynarski". Podczas koncertu zabrzmią takie piosenki, jak "Nie ma jak u mamy", "Bynajmniej", "Moje ulubione drzewo", "Najpiękniejszy list miłosny" i "Blue Tango". Aktorowi towarzyszyć będą częstochowscy muzycy Michał Walczak, Krzysztof Niedźwiecki i Paweł Surman. Czwórka ta po raz pierwszy wystąpiła razem tuż przed śmiercią Wojciecha Młynarskiego, który odszedł 15 marca 2017 r.

Przygoda Piotra Machalicy ze słynnym tekściarzem i wokalistą zaczęła się jednak już dwa lata wcześniej spektaklem muzycznym "Młynarski obowiązkowo" w Teatrze 6. Piętro. O udział w tamtym wydarzeniu poprosił go sam Wojciech Młynarski. Aktor wyznał, że mimo tego swoistego namaszczenia wciąż ma "problem z piosenkami, które Wojtek sam śpiewał".

***

Prowadzi: Paweł Siwek

Gość: Piotr Machalica (aktor)

Data emisji: 28.06.2017

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

mc/kd

Czytaj także

"Wojtek Młynarski uczył nas polskości i patriotyzmu"

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2017 09:00
- Swoimi tekstami wydobywał z nas to, co dobre, ale też z całą stanowczością chłostał to, co złe i małe - wspominał w Dwójce Wojciecha Młynarskiego Marian Opania. Wybitny poeta i satyryk zmarł 15 marca 2017 roku w wieku 75 lat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Dla Wojtka Młynarskiego najważniejsze były teksty"

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2017 17:45
- Piosenki Wojtka to felietony otaczającej nas rzeczywistości. On ją zauważał, ubierał w rymy i piosenki, które dzięki temu stały się wieczne – powiedział Dariusz Michalski, przyjaciel zmarłego w wieku 75 lat poety i satyryka.  
rozwiń zwiń