"Wyspy niepoliczone", czyli Indonezja, jakiej nie znamy

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2019 12:14
Gościem audycji "Poranek Dwójki" będzie Tadeusz Biedzki - autor pierwszego w Polsce reportażu opisującego wyspy Indonezji.
Zdj. okładki książki Wyspy niepoliczone. Indonezja z bliska
Zdj. okładki książki "Wyspy niepoliczone. Indonezja z bliska"Foto: Materiał promocyjny

Tadeusz Biedzki – dziennikarz i podróżnik – w mistrzowskim stylu opisuje wyspy wielkie, jak Borneo, Sumatra, Jawa czy Nowa Gwinea, ale i te maleńkie, których nazw nikt nie zna. Pije kawę po sto dolarów za filiżankę, walczy na dzidy z wodzem Dajaków, ucieka przed smokiem z Komodo, ratuje chorą żonę, pływa po rzekach i morzach oblewających 16 tysięcy indonezyjskich wysp, dusi się oparami siarki w kraterze wulkanu, z którego górnicy wynoszą na plecach prawie stuprocentową siarkę, dociera wkrótce po erupcji i krótko przed następną na wulkan Krakatau, gdzie zapada się w gorącym żużlu ‒ i o tym wszystkim też pisze. A także o Indonezji nowoczesnej, która jest w światowej czołówce użytkowników telefonów komórkowych i Internetu. 

O Indonezji i zbieraniu materiałów do książki "Wyspy niepoliczone" porozmawiamy w "Poranku Dwójki" o godz. 8.30.

Ponadto w audycji:

-  o sporze między częścią pracowników a dyrektorem Muzeum Narodowego w Warszawie;

- wywiad z Grzegorzem Rosińskim;

- Krystyna Stańko o swojej najnowszej płycie;

- angielskojęzyczna biografia Witolda Pileckiego The Volunteer, autorstwa znanego korespondenta wojennego Jacka Fairweathera. 

Nie zabraknie konkursów "Płyta tygodnia" oraz "Pocztówka z wakacji".

***

Na audycję "Poranek Dwójki" piątek (5.07) w godz. 7.00-10.00 zaprasza Jakub Kukla.

am/bch

Czytaj także

"Szpagat w pionie". Jak wyglądają współczesne Indie?

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2019 13:21
- Podróżowałem w Indiach głównie pociągami, bo to bardzo powszechny środek komunikacji w tym kraju. Gdy podczas jednego z przejazdów robiłem notatki, ludzie pytali mnie, co robię i po co. Nie mają oporów przed bezpośrednimi kontaktami z innymi - wspominał Maciej Wesołowski, autor książki "Szpagat w pionie. W drodze przez Indie".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wędrówki ludu, czyli Polaków wakacyjne wyprawy handlowe

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2019 16:49
- Turystyka zagraniczna za czasów PRL była dla Polaków wielką szansą na podreperowanie budżetów domowych. Przeciętny dochód z jednej wyprawy do Grecji czy Turcji wynosił około 100 dolarów, gdy przeciętna pensja w kraju wynosiła 10 dolarów. Takiego przebicia wielu nie mogło lekceważyć – mówił w Dwójce prof. Jan Głuchowski, autor książki "Na saksy i do Bułgarii. Turystyka handlowa w PRL".
rozwiń zwiń