Muzyka ku czci walczących w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2019 10:00
Pierwsze niemieckie strzały, które padły 80 lat temu na Westerplatte i rozpoczęły II wojnę światową, fundamentalnie wpłynęły na losy naszego kraju. Ten przełomowy moment muzycznie upamiętnia IV Koncert Niepodległości.
Audio
  • Zapowiedź IV Koncertu Niepodległości na 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej (Poranek Dwójki)
  • Relacja z festiwalu Fanfara. Muzyka tradycyjna Roztocza Gorajskiego (Poranek Dwójki)
  • Relacja z festiwalu Pannonica w Barcicach nad Popradem (Poranek Dwójki)
Ola Turkiewicz i Tomasz Bacajewski podczas Koncertu Niepodległości w Australii 28 grudnia 2018.
Ola Turkiewicz i Tomasz Bacajewski podczas Koncertu Niepodległości w Australii 28 grudnia 2018.Foto: Jacek ''Wiejski'' Górski

W audycji gościliśmy Jacka Górskiego "Wiejskiego", prezesa Fundacji Dziedzictwa Rzeczypospolitej, reżysera koncertu. Jak mówił, repertuar tego wyjątkowego wydarzenia ukazuje losy Polaków, którzy podjęli walkę o odzyskanie Niepodległości na wszystkich frontach drugiej wojny światowej – w Europie, Afryce i Azji, na Atlantyku i Pacyfiku. Ale w sposób szczególny podkreśla znaczenie miejsca, jakie w historii Polski ma Westerplatte.

- Podobnie jak plac Piłsudskiego w Warszawie Westerplatte jest prawdziwym symbolem nie tylko zbrojnej walki Polaków, ale przede wszystkim ich ofiary, poświęcenia polskiego żołnierza i trwania polskiego narodu - mówił Jacek Górski w audycji. 

Słuchaczom koncertu w Gdańsku artyści prezentują aranżacje polskich hymnów, piosenek wojskowych i pieśni bardów, takie jak "Nasza klasa" Jacka Kaczmarskiego, "Gaude Mater Polonia", "Idzie żołnierz borem, lasem", "Wąwóz Somosierry" czy "Mazurek Dąbrowskiego" - muzykę, która w fundamentalny sposób łączy się z historią Polski. Wykonując ten repertuar także poza granicami naszego kraju, twórcy spektaklu odgrywają ważną rolę w upowszechnianiu wiedzy o nie tylko wojennych losach Polaków.


Jacek "Wiejski" Górski Jacek "Wiejski" Górski

Do tego w audycji słuchaliśmy:

Folkową Płyta Poranka był album Orkiestry Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego w związku z jej występem na festiwalu Warszawa Singera, który powędrował do pana Macieja z Warszawy.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Piotr Kędziorek

Goście: Ula Nowak (Festiwal Pannonica), Jacek Górski "Wiejski" (prezes Fundacji Dziedzictwa Rzeczypospolitej)

Data emisji: 31.08.2019

Godzina emisji: 7.00-10.00

at

Czytaj także

Milo Kurtis: określenie "muzyka świata" jest piękne

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2019 09:00
- Mimo słusznego wieku cały czas tworzę coś nowego z różnymi muzykami. W przypadku Milo Ensemble gramy moją muzykę, dlatego grupę nazwałem swoim imieniem - opowiadał w "Poranku Dwójki" Milo Kurtis.
rozwiń zwiń
Czytaj także

„Taniec śmierci” Melchiora Grosska

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2019 17:00
- Wystawa robi niesamowite wrażenie. Grossek stracił swoich braci w czasie działań wojennych. Rodzinna trauma i niezgoda na te wydarzenia odzwierciedliły się w jego niezwykle wymownych wycinankach - mówił w „Poranku Dwójki” Stanisław Kozłowski.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

Muzeum Dziejów Tylicza zaprasza

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2019 17:00
Muzeum mieści się w budynku dawnego ratusza i składa się z kilku sal wystawienniczych z pamiątkami i przedmiotami codziennego użytku, które ilustrują dawne życie i zwyczaje mieszkańców tej miejscowości. Część eksponatów przekazali sami mieszkańcy ze swoich prywatnych zbiorów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lubelszczyzna: Śpiewająco i z przytupem

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2019 18:30
Na Lubelszczyźnie zakończyły się warsztaty muzyczne „Śpiewająco i z przytupem. Międzypokoleniowe spotkania wokalne i muzyczne”. W ciągu roku w czterech różnych lubelskich wsiach spotykali się ludzie w różnym wieku, aby wspólnie odkrywać tradycje śpiewacze swoich miejscowości.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michał Joniec: Gęśle nie będą wisiały tylko na ścianie!

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2019 10:30
- Zamierzam ich używać, w zespole kakofoNIKT nie będzie to trudne, każdy gra tu na różnych dziwactwach. Ja też, jak widać było na koncercie, nie wybrzydzam w instrumentarium, a mam wrażenie, że mam jakiś pociąg do smyków – śmiejąc się, opowiadał zdobywca "Złotych Gęśli", Michał Joniec.
rozwiń zwiń