"Kapitan Żbik". Z kart komiksu na deski Teatru Syrena

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2020 08:26
- "Kapitan Żbik" był dydaktyczny w kierunku, w jakim życzyła sobie władza. Pamiętajmy, że nie pojawiły się tam interwencje Milicji Obywatelskiej dotyczące Radomia w 1976 roku czy Wybrzeża w 1970 roku. Wszyscy jednak zgodzimy się chyba z tym, że te komiksy były częścią naszego życia. Warto się jej przyglądać - mówił w "Poranku Dwójki" Wojciech Kościelniak, reżyser spektaklu "Kapitan Żbik i żółty saturator".
Audio
  • Wojciech Kościelniak o wyreżyserowanym przez siebie spektaklu "Kapitan Żbik i żółty saturator" w warszawskim Teatrze Syrena (Poranek Dwójki)

Inspiracją do powstania spektaklu byli bohaterowie kultowej serii komiksów pomysłu Władysława Krupki. Jak zapewniają twórcy, w musicalowej opowieści zachowane będzie zawrotne tempo akcji, brawurowe wyścigi, potężna dawka humoru, błyskotliwe riposty i śledztwo w sprawie międzynarodowej afery.

- Chcemy jednocześnie lubić Kapitana Żbik. Gdzieś tam przecież wrósł w nas, w nasze dzieciństwo i na to zasługuje. Nie sposób jednak nie patrzeć na niego też krytycznie jako na funkcjonariusza totalitarnego systemu. Bywał też określany polskim Jamesem Bondem. Powiedzmy szczerze, niektóre cechy słynnego agenta 007 Kapitan Żbik miał, a niektórych nie miał. Mimo że w tych komiksach było mnóstwo pięknych kobiet wkoło niego, to jednak żadne romanse się nie pojawiały - podkreślał Wojciech Kościelniak.

Autor scenariusza oraz reżyser spektaklu tłumaczył też w audycji, dlaczego Polska lat 70. jest "teatralnie uwodzicielska". Premiera "Kapitana Żbika i żółtego saturatora" w warszawskim Teatrze Syrena w sobotę 29 lutego.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Wojciech Kościelniak (autor scenariusza i reżyser spektaklu "Kapitan Żbik i żółty saturator")

Data emisji: 27.02.2020

Godzina emisji: 8.30

pg/mk

Czytaj także

Jacek Mikołajczyk: chcemy zakołysać Warszawą

Ostatnia aktualizacja: 11.09.2019 11:19
- Materiał jest bardzo ostry. Jedna piosenka ma tytuł "Bez jeńców" i tak sobie też to tłumaczymy, że nie bierzemy jeńców w tym musicalu - mówił gość Dwójki, dyrektor Teatru Syrena i reżyser musicalu "Rock of Ages", który 14 września będzie miał swoją premierę na polskiej scenie.
rozwiń zwiń