We wtorkowym "Poranku Dwójki" organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Literackiego im. Czesława Miłosza, jednego z najważniejszych wydarzeń literackich, ogłosili tegoroczny program wydarzenia. Festiwal odbędzie się w wersji online. Niemniej, w przestrzeni wirtualnej nie zabraknie wielu premier i spotkań z wyjątkowymi poetami.

- Postanowiliśmy, że festiwal musi się odbyć. Kiedy sytuacja związana z pandemią zaskoczyła nas wszystkich, wiedzieliśmy, że w tym szczególnym czasie poezja ma bardzo ważną rolę, nawet misję do spełnienia - podkreśliła Olga Brzezińska, dyrektor programowa festiwalu. - Zaczęliśmy od uważnej obserwacji tego, co się dzieje wokół nas, co się dzieje w tym zmienionym czasie i zauważyliśmy, że nasza uwaga i skupienie podąża zupełnie innymi ścieżkami. My również jesteśmy skupieni na czym innym, gdzie indziej, przede wszystkim we własnych domach - tłumaczyła. - Dlatego ta nowa edycja festiwalu Miłosza, która się bardzo zmieni, ale będzie nadal świętem poezji, przyjęła tytuł "Nowy stan skupienia".

Josif Brodski. Wiersze poety i wspomnienia o nim

Niemal każdy zadaje sobie dziś pytanie o nadchodzący porządek. - Mamy świadomość, że znajdujemy się w stanie pewnego przejścia między starym a nowym - mówił Krzysztof Siwczyk. - Nie wiemy jak będzie wyglądać nowa rzeczywistość, również nowa rzeczywistość festiwali poetyckich, w ogóle literatury. Tegoroczna edycja festiwalu jest edycją przejścia, nowej formy, ale wypatrywać będzie także świata starego. Nie jestem przekonany, że jakiś stary świat odchodzi do lamusa na skutek tego pandemicznego epizodu. "Nowy stan skupienia", jak nazwaliśmy tegoroczną edycję, jest też nowym stanem skupienia słów. Jesteśmy bardzo ciekawi jak wybrzmią te zmiany i czy w ogóle zachodzą - zaznaczył gość programu.

Jeśli nadejdzie koniec świata, wydarzy się on niepostrzeżenie: wszystko pozostanie na swoim miejscu, życie będzie toczyć się zwyczajnym rytmem, jak zawsze. Innego końca świata nie będzie - pisze Czesław Miłosz w wierszu pochodzącym z wydanego w 1945 roku tomu "Ocalenie". A może koniec świata dzieje się teraz na naszych oczach? 4 czerwca o godzinie 19.00 podczas otwarcia dziewiątej edycji Festiwalu Miłosza w wieczorze poetycko-muzycznym inspirowanym "Piosenką o końcu świata" wezmą udział uznani polscy poeci i poetki - czytamy w opisie festiwalu.

[ZOBACZ TAKŻE] Czesław Miłosz nieznany >>>

- Ten pierwszy poetycki wielogłos, inspirowany maratonami poetyckimi na festiwalach literackich w Ameryce Południowej, to już 19. edycja takiego wydarzenia, które odbywa się w Krakowie. 4 czerwca zapraszamy na kanały Facebookowe festiwalu Miłosza i YouTube Narodowego Starego Teatru. Tam odbędzie się premiera tego spotkania. To wieczór, kiedy wybrzmi także "Piosenka o końcu świata" Czesława Miłosza - opowiadała Olga Brzezińska.

Odbędą się także streamingi slamów poetyckich, a już wkrótce zostaną ogłoszone kolejne festiwalowe wydarzenia, m.in. V Konkurs Młodej Poezji dla poetek i poetów przed debiutem oraz nabór na warsztaty uważnego pisania.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy.

***