Tamara Łempicka nie miała zielonego bugatti

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2016 15:00
Artystki nie było stać na tak luksusowy samochód. Jeździła żółtym renault. Na okładce "Die Dame" postanowiła jednak pokazać się w lepszej maszynie.
Audio
  • "Autoportret w zielonym bugatti" Tamary Łempickiej (Jest taki obraz/Dwójka)
Reprodukcja obrazu Tamary Łempickiej na okładce pisma Die Dame z 1929 r.
Reprodukcja obrazu Tamary Łempickiej na okładce pisma "Die Dame" z 1929 r.Foto: wikimedia/minimal use

Okładka pisma "Die Dame" Okładka pisma "Die Dame"

Nie był to pierwszy marketingowy zabieg słynnej malarki epoki art déco. Wokół Łempickiej narosło wiele mitów i legend, które ona sama podtrzymywała. – Kiedy się czyta jej biografię, nie wiadomo do końca, w co wierzyć, począwszy od daty i miejsca jej urodzenia – powiedziała dr Grażyna Bastek.

Być może Tamara Łempicka nigdy nie zostałaby malarką, gdyby nie zła sytuacja finansowa po przeprowadzce do Paryża w 1918 r. i konieczność utrzymania rodziny. Taki był początek kariery, która doprowadziła ją do wielkiego sukcesu i w końcu - pieniędzy. I choć w pewnym momencie jej gwiazda zaczęła przygasać, nie był to wcale ostatni akord jej sławy...

***

Tytuł audycji: Jest taki obraz

Prowadzi: Michał Montowski

Gość: dr Grażyna Bastek 

Data emisji: 3.01.2016

Godzina emisji: 10.15

mc/mm

Czytaj także

Sekrety Leonarda da Vinci odkryte po pięciu wiekach

Ostatnia aktualizacja: 23.11.2015 16:00
– Dzięki temu, że dzieło jest nieukończone, możemy poznać techniczną stronę twórczości artysty – mówiła dr Grażyna Bastek o obrazie "Święty Hieronim na pustyni".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Komu się śni taka dżungla? Świat Henriego Rousseau

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2015 11:00
- Nikt poza nim nie wymyślił takiego raju tropikalnego – mówiła w Dwójce o autorze fantazyjnego obrazu "Sen" dr Grażyna Bastek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tajemnica odbicia "Czytającej list" Vermeera

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2015 12:39
- Dziewczyna jest zwrócona do widza profilem, czyta kartkę. Tymczasem w szybie okiennej odbija się en face. Czyżby mistrz się pomylił - pytała w Dwójce dr Grażyna Bastek.
rozwiń zwiń