Józef Hen: rzeczywistość nie daje mi spokoju

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2018 13:33
- Mam tyle przeżyć z czasów wojny i po niej, z czasów stalinowskich, że wystarczyłoby ich na wiele lat pisania. Chciałbym, żeby współczesność była nudna, spokojna - mówił w Dwójce ceniony pisarz.
Audio
  • Józef Hen. Historia i literatura (Wolna sobota/Dwójka)
Józef Hen, Warszawa 2016
Józef Hen, Warszawa 2016 Foto: PAP/Andrzej Rybczyński

maszyna_do_pisania1200.jpg
Józef Hen: praca jest dla mnie prawdziwym życiem

Jerzy Kisielewski zaprosił słuchaczy na spotkanie z laureatem Nagrody im. Jana Parandowskiego. - Chciałbym zakończyć notowanie swoich refleksji, notowanie świata, ale to się nie udaje. Rzeczywistość wciąż mnie atakuje, ale staram się pisać o swoich sprawach, jeśli się da, to literackich, by nie zastępować gazety. Nowa książka się zbiera - zapowiedział Józef Hen.

Audycja była jednak okazją do rozmowy nie tylko na temat twórczości literackiej Józefa Hena, lecz także doświadczeń pisarza z Marca 1968 roku. - Tak zwanym "moczarowcom" zależało wówczas na spotkaniu pisarzy, na wspólnej ich rezolucji w sprawie zdjętych z afisza "Dziadów", więc nie ulega wątpliwości, że te wydarzenia były sprowokowane - stwierdził pisarz.

Czy robienie notatek z bieżących wydarzeń pomaga w tworzeniu literatury? Jakie pojęcie najlepiej oddałoby istotę marca 1968 roku? Czy na pisarza wywierano naciski, by wyjechał z Polski? Co mógłby wybaczyć politykowi, a czego nie? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.

***

Tytuł aaudycji: Wolna sobota

Prowadzi: Jerzy Kisielewski

Gość: Józef Hen (pisarz)

Data emisji: 10.03.2018

Godzina emisji: 16.00

jp/mko

Czytaj także

Hen: notuję pomysły do powieści, której nigdy nie napiszę

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2017 13:30
- Jej akcja rozgrywałaby się w latach 1989-1990, które w stosunku do tego, co jest teraz, były jak łagodna lemoniada - mówił w Dwójce pisarz uhonorowany Nagrodą im. Jana Parandowskiego przyznawaną przez polski PEN Club.
rozwiń zwiń