Andrzej Wajda: wstaję rano, bo czekają na mnie ludzie

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2016 18:41
– Muszę być punktualny, muszę być do ich dyspozycji. Lubię to. To moja praca, to moja namiętność – mówił w archiwalnym wywiadzie Andrzej Wajda. Twórca zmarł 9 października w wieku 90 lat.
Audio
  • Andrzej Wajda: wstaję rano, bo czekają na mnie ludzie (Wybieram Dwójkę)
  • Mariusz Grzegorzek wspomina Andrzeja Wajdę (Wybieram Dwójkę)
Andrzej Wajda w marcu 2016 r.
Andrzej Wajda w marcu 2016 r.Foto: PAP/Adam Warżawa
Rozmowa z reżyserem
2008.06.22._Andrzej_Wajda_Fot_M_Kubik_01.jpg
Andrzej Wajda: film o mnie byłby bardzo nudny

Zanim został reżyserem filmowym, przez trzy lata uczył się malarstwa na krakowskiej ASP, gdzie studia ze scenografii ukończyła jego żona Krystyna Zachwatowicz. Porzucił jednak pędzel na rzecz łódzkiej filmówki.

– Malarz jest samotny, rozstrzyga sam wszystko ze sobą dla jakiegoś przyszłego widza, który pojawi się lub nie – powiedział artysta w lutym 2016 r. po odebraniu (wspólnie z żoną) Nagrody im. prof. Aleksandra Gieysztora. – A ja lubię pracować z ludźmi. Gdy wstaję rano, wiem, że czeka na mnie sto, a czasem dwieście osób – tłumaczył.

Andrzej Wajda opowiadał m.in. o tym, jak zdolności plastyczne pomagają mu w pracy filmowca, i o roli malarstwa w jego dziełach. Bohaterami ostatnich filmów reżysera są właśnie malarze – to dokument "Wróblewski według Wajdy" i obraz fabularny "Powidoki" o Władysławie Strzemińskim.

***

Rozmawiała: Monika Pilch 

Z nagrań archiwalnych: Andrzej Wajda (reżyser filmowy i teatralny)

Data emisji: 10.10.2016

Godzina emisji: 16.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".

mc/bch

Czytaj także

Prof. Lubelski: Historia była sednem twórczości Andrzeja Wajdy

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2016 09:20
- Trudno znaleźć reżysera w ostatnich kilkudziesięciu latach, który opowiedziałby tak wiele o historii Polski w minionych dwóch stuleciach - tak o zmarłym 9 października artyście opowiadał prof. Tadeusz Lubelski.
rozwiń zwiń