Orbitowski: ludzie się zmieniają, ale na gorsze

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2017 14:40
- Tytuł mojej książki to metafora. Hebrajczycy wędrują przez pustynię a mój bohater porzuca nagle wszystko, co miał, i rusza do miasta, na współczesną pustynię - mówił w Dwójce Łukasz Orbitowski.
Audio
  • Łukasz Orbitowski o swojej najnowszej książce "Exodus" (Wybieram Dwójkę)
Łukasz Orbitowski
Łukasz OrbitowskiFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Znany pisarz był gościem audycji "Wybieram Dwójkę", w której opowiadał o swojej najnowszej książce "Exodus", której wydawca kusi czytelników takim opisem: "Wyobraź sobie, że w jednej chwili porzucasz wszystko: rodzinę, pracę, przyjaciół, dom i kredyt. Nic nie potrafisz. Nic nie wiesz, poza jednym – musisz uciekać przed siebie".

- Ta dramatyczna zmiana, zniszczenie wszystkiego, co bohaterowi mojej opowieści dotychczas towarzyszyło w życiu, jak karty płatnicze, telefon i portfel, nie zawiedzie go do miejsc szczęśliwych. To wynika z mojego pesymizmu co do natury człowieka. To wynika z moich obserwacji niewesołego świata ludzi. Życie jest oczywiście słodko–gorzkie, ale ja nie umiem o radości pisać – wyznał gość audycji.

Przed czym ucieka główny bohater książki i dlaczego? Czy jest to tylko cierpka opowieść o współczesnych mężczyznach, którzy rezygnują z wolności na rzecz wygody? Zapraszamy do wysłuchania audycji.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadzi: Jakub Kukla

Data emisji: 20.11.2017

Godzina emisji: 16.00

mko/mc

Czytaj także

Gdy Kurt Vonnegut nie był jeszcze zgorzkniały...

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2016 12:00
- Vonnegut osiąga sukces po czterdziestce. Jest już wtedy twórcą zgorzkniałym - stwierdził Piotr Kofta. A jak wyglądały młodość i wczesna twórczość kultowego pisarza?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ślady grozy według Łukasza Orbitowskiego

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2016 10:30
W "Porankach Dwójki" słuchaliśmy kulturalnych rekomendacji znakomitego pisarza specjalizującego się głównie w literaturze grozy i fantastycznej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

22 centy za wiersz. Polska poezja tanio z Bangladeszu

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2017 17:06
– Byłem autorem pomysłu, natomiast wiersze zostały napisane przez Mechaniczne Turki. I, tak jak jest to ujęte w tytule, zapłaciłem za to sto dolarów – mówił kulturoznawca dr Piotr Marecki, który pod swoim nazwiskiem wydał tom cudzej poezji "Wiersze za sto dolarów".
rozwiń zwiń