Karin Bojs: moim celem było zakorzenić czytelników w historii Europy

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2018 18:59
- Chciałam, żebyśmy dowiedzieli się więcej o naszej historii, o prawdziwych faktach naukowych, a nie o mitach. Chodziło mi również o to, żebyśmy emocjonalnie poczuli, że przynależymy do tej historii - mówiła w Dwójce Karin Bojs, autorka książki "Moja europejska rodzina. Pierwsze 54 000 lat".
Audio
  • Karin Bojs o książce "Moja europejska rodzina. Pierwsze 54 000 lat" (Wybieram Dwójkę)
Okładka książki
Okładka książkiFoto: materiały prom.

big book 1200.jpg
Wielki festiwal czytania w Warszawie. 57 wydarzeń w 3 dni

Dzięki archiwom oraz badaniom genetycznym Karin Bojs prześledziła dzieje swojej rodziny zarówno w okresie historycznym, jak i przedhistorycznym.

- Do tej książki tak naprawdę doprowadziły mnie dwie ścieżki. Pierwszą z nich była moja kariera zawodowa, przez 16 lat pracowałam jako dziennikarka naukowa, zajmowałam się właśnie DNA, a więc o wiele uważniej niż większość dziennikarzy na świecie śledziłam ten temat i dowiadywałam się, w jaki sposób DNA może nam pomóc rozwiązać pewne problemy naukowe, np. w dziedzinie archeologii. Z drugiej strony bardzo chciałam się też dowiedzieć więcej o mojej rodzinie, o jej korzeniach i historii - tłumaczyła Szwedka, która gości na trwającym w Warszawie Big Book Festival 2018. 

Czego Karin Bojs dowiedziała się o swojej rodzinie? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiał: Bartosz Panek

Gość: Karin Bojs (dziennikarka naukowa)

Data emisji: 22.06.2018

Godzina emisji: 16.30

Materiał został wyemitowany w audycji Wybieram Dwójkę. Rozmowę tłumaczyła Bogumiła Piętak.

pg/abi

Czytaj także

Czego nie wiemy o "Przygodach dobrego wojaka Szwejka"?

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2018 17:16
Wieczór w "Dwukropku" spędziliśmy w towarzystwie Józefa Szwejka, bohatera powieści Jaroslava Haška.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Inni ludzie" Masłowskiej. Wielkomiejska rap-opera

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2018 12:50
- Ja bym to nazwała rap-operą albo operą hip-hopową. To, co Masłowska robi z językiem... - tak o najnowszej książce pisarki mówiła w Dwójce Magda Mikołajczuk. - Ale powiedzmy sobie, że jest to powieść, która ma zawartość fabularną - precyzował Piotr Kofta.
rozwiń zwiń