Filip Łobodziński o poskramianiu fraz Patti Smith

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2019 17:00
- Największym problemem była jej gra skojarzeń i erudycja. Trzeba było się przegryźć, do czego ona się odnosi. Echem czego są niektóre frazy - mówił w Dwójce autor przekładu książki Patti Smith pt. "Nie gódź się".
Audio
  • Filip Łobodziński o książce Patti Smith pt. "Nie gódź się" (Wybieram Dwójkę)
Okładka książki
Okładka książkiFoto: mat. promocyjne

Książka wydana przez Biuro Literackie zawiera siedemdziesiąt piosenek i wierszy poetki rocka, która od półwiecza przekonuje, że w niezgodzie na konformizm tkwi największa ludzka siła. - Cała praca nad tym tomem toczyła się w bliskiej współpracy z Patti Smith - mówił Filip Łobodziński. - Udostępniła nam swoje rękopisy i portrety autorstwa Stevena Sebringa. Książka przedstawiona jej do akceptacji, wróciła z entuzjastyczną oceną.

Gość audycji "Wybieram Dwójkę" opowiadał o wyzwaniach, z którymi przyszło mu się zmierzyć podczas przekładu, m.in. o frazie, z którą zmagał się cały tydzień. Filip Łobodziński mówił też o fenomenie amerykańskiej piosenkarki, która mimo upływu lat pozostaje idealistką.

***

Rozmawiał: Bartosz Panek

Gość: Filip Łobodziński (dziennikarz, tłumacz)

Data emisji: 19.02.2019

Godzina emisji: 16.30

Rozmowa została wyemitowana w audycji Wybieram Dwójkę.

bch/mko

Czytaj także

Wojciech Waglewski: czytanie to rozluźnianie wyobraźni

Ostatnia aktualizacja: 30.08.2017 11:17
– Jestem z pokolenia, które większą wagę przywiązuje do kultury czytanej niż kultury obrazkowej – przyznaje muzyk w audycji "Czytam".
rozwiń zwiń