"Solid Gold", czyli thriller polityczny według Bromskiego

Ostatnia aktualizacja: 16.07.2019 18:33
– To nie jest film dokumentalny ani fabularyzowany przekaz tego, co się wydarzyło. Jeśli chodzi o faktografię, niewiele ma on wspólnego z aferą Amber Gold. Jedynym, co mój obraz z nią łaczy jest to, co ustaliła komisja badająca tę aferę, że ktoś musiał za tym wszystkim stać. Mój film to próba spekulacji, kto może stać za tego typu akcjami – mówił w Dwójce reżyser Jacek Bromski.
Audio
  • Jacek Bromski o swoim najnowszym filmie (Wybieram Dwójkę)
zdj. ilustracyjne
zdj. ilustracyjneFoto: shutterstock.com

Akcja filmu "Solid Gold" osnuta jest wokół postaci Kai Miller (Marta Nieradkiewicz), młodej policjantki, która w czasie jednej z nieudolnie przeprowadzonych akcji zostaje porwana i zgwałcona. Uciekając zabija swoich oprawców, a w raporcie zataja okoliczności zajścia i odchodzi z pracy. Osiem lat później do Gdyni ściąga ją jej były szef, Nowicki (Janusz Gajos), wysoki oficer CBŚ, który stoi na czele zespołu prowadzącego dochodzenie w sprawie biznesowo-politycznych powiązań na Pomorzu.

Grupa ma za zadanie rozpracowanie przestępców zajmujących się budowaniem piramidy finansowej o ogromnym zasięgu. Tropy prowadzą do Kaweckiego (Andrzej Seweryn) – nieuczciwego biznesmena wykorzystującego polityczne znajomości do ochrony własnych interesów – czytamy w opisie filmu "Solid Gold".

- Thriller polityczny to bardzo nośny gatunek filmowy nie tylko w Ameryce. Jak pokazuje rzeczywistość, u nas także taki rozwój wypadków jest możliwy. Mało tego, to rzeczywistość dostarcza nam masę ciekawego materiału na interesujące filmy. W "Solid Gold" wybrałem jako miejsce akcji Trójmiasto, bo w latach 90. było podobne do Chicago lat 20. Nie do upilnowania – powiedział Jacek Bromski.

Dlaczego premiera filmu została przesunięta? Jakie niespodzianki przygotował reżyser dla kinomanów? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiał: Marcin Mindykowski

Data emisji: 16.07.2019

Godzina emisji: 16.30

Materiał został wyemitowany w audycji Wybieram Dwójkę.

mko/kd

Czytaj także

"Ja teraz kłamię". Thriller i metafora świata celebrytów

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2019 16:00
- Nie czuję się na siłach, by pouczać widza. Nie mam takich zamiarów. Po prostu przyglądam się temu, co mnie otacza, a to rodzi zdziwienie. "Ja teraz kłamię" to próba zadawania pytań, które będą dla widzów ciekawe. Mój film można nazwać thrillerem ale równie dobrze bajką, metaforą lub doświadczeniem – mówił w Dwójce reżyser Paweł Borowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan A.P. Kaczmarek: wierzę w instynkt twórcy

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2019 18:03
- Konkurs kompozytorski to jedyny konkurs na świecie, podczas którego muzyk po obejrzeniu krótkiego filmu animowanego ma bez przygotowania, na oczach publiczności napisać do niego muzykę. To uruchamia instynkt, w który ja wierzę. To prowadzi do wielu odkryć – mówił w Dwójce znakomity kompozytor muzyki filmowej.
rozwiń zwiń