Piotr Machalica: nie marzyło mi się to nigdy

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2019 18:45
- Wybrałem te utwory, które są mi niezwykle bliskie. Takie, których np. nie znałem. To nie będą same przeboje. I to nie jest wieczór wypełniony samymi piosenkami, ponieważ będę jeszcze mówił wiersze, które są nieznane publiczności, o czym jestem przekonany - opowiadał Piotr Machalica o zbliżającym się koncercie "Kofta" - "Jakoś leci".
Audio
  • Piotr Machalica o koncercie "Kofta" - "Jakoś leci"
Plakat promujący spektakl
Plakat promujący spektaklFoto: mat. promocyjne

- Pamiętam pierwsze spotkanie z Jonaszem. To był rok 1971. Miałem wtedy 17 lat i pracowałem w bibliotece Teatru Narodowego, gdzie moim pryncypałem był poeta Witold Maj, a ponieważ się przyjaźnili z Jonaszem, to ten wpadał do naszej biblioteki. Pokoje tam były bardzo blisko, więc słyszałem rozmaite anegdoty, opowieści, które Jonasz przynosił. Byłem zachwycony, gdy go poznałem, ponieważ to był czas jego wielkich przebojów - wspominał aktor. - Ja zawsze lubiłem śpiewać, ale nie marzyło mi się to nigdy. I przyszedł moment, że spełniło się coś, czego się tak naprawdę nie spodziewałem - mówił.

Piotr Machalica podkreśla, że ten spektakl to zupełnie inny nurt uprawiania jego zawodu. - Tu mam chwilkę, żeby zainteresować widza tą opowieścią. Te piosenki to są właśnie opowieści: krótkie opowieści o nas, o ludziach, o życiu. W teatrze mam dwie godziny, żeby przeprowadzić rolę, a tu muszę być tak skupiony, żeby widz był tak samo skupiony jak ja. Nie słuchając tych tekstów widz traci czas - mówił gość audycji.

Które utwory można będzie usłyszeć podczas widowiska? Jak wyglądała przygoda Piotra Machalicy z muzyką? O tym w nagraniu audycji.

***

RozmawiałJakub Kukla

GośćPiotr Machalica (aktor)

Data emisji: 22.07.2019

Godzina emisji: 16.30

Materiał został wyemitowany w audycji Wybieram Dwójkę.

am/mo

Czytaj także

Piotr Machalica: wszystkie piosenki Młynarskiego umiem na pamięć

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2017 11:00
– Całe swoje zawodowe życie zbierałem się do tego, by zrobić recital z piosenek Wojtka Młynarskiego i nigdy nie miałem odwagi. Namówiło mnie trzech muzyków z Częstochowy – mówił aktor i wielbiciel twórczości autora "Jeszcze w zielone gramy".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jonasz Kofta. "Był tekściarzem, poetą zaś bywał"

Ostatnia aktualizacja: 16.04.2018 13:30
Poezję widział tam, gdzie inni w ogóle jej nie dostrzegali, a z pozoru banalne teksty pod ręką Jonasza Kofty zamieniały się w profesjonalne, dowcipne, dojrzałe utwory.
rozwiń zwiń