Architektura lat 90. Niedyskretny urok postmodernizmu

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2022 18:20
- Architektura jest dziedziną, która – chociaż najbardziej publiczna ze wszystkich sztuk – nadal rzadko wzbudza dyskusje - gościem środowej audycji "Wybieram Dwójkę" był Michał Duda z Muzeum Architektury we Wrocławiu, z którym rozmawialiśmy o kontrowersjach dotyczących projektów budynków miejskich.
Budynek Solpolu we Wrocławiu
Budynek Solpolu we WrocławiuFoto: Lukasz Stefanski/Shutterstock
  • Wrocławski Solpol i centrum biznesowe w Kahramanmaras na południu Turcji wśród absurdów architektonicznych
  • Krzykliwa kolorystyka kluczem do decyzji o rozbiórkach
  • Architekci w sporze z historykami sztuki

Choć dzieli je ponad trzy tysiące kilometrów, to łączy zaskakująco wiele. Co mają ze sobą wspólnego: wrocławski dom towarowy Solpol - symbol polskiej architektury lat 90. - i centrum biznesowe w Kahramanmaras na południu Turcji, określane jako "najbardziej absurdalny budynek świata"?

Czy spiczaste daszki, wieżyczki, kanciaste kształty, rzucające się w oczy kolory elewacji i liczne przeszklenia to cechy charakterystyczne tylko dla polskiego postmodernizmu? Czy wszystkie budynki z tego okresu czeka podobna przyszłość? Dlaczego po trzydziestu latach budzą one takie emocje?

Park w miejscu niechcianego budynku

Wróćmy jednak do Turcji, gdzie kolory, kształty centrum biznesowego Kahramanmaras wzbudziły emocje nie tylko wśród mieszkańców, ale i użytkowników sieci. - Rzuciło mi się w oczy jak bardzo burza pod jakimś hasłem potrafi przykryć faktografię - zaznaczył nasz gość. - Cały absurd, który budynkowi zarzucają internauci, zasadza się na krzykliwej kolorystyce, czyli połączeniu czerwieni, żółci i niebieskiego. Wydaje mi się, że jeśli coś jest tu absurdalne, to żeby postawić ten budynek tu, gdzie stoi, ale nie jest to decyzja architektoniczna.

Niesławny budynek, wraz z całym kwartałem ziemi, ma zostać zamieniony na park. A to, zdaniem Michała Dudy, osładza decyzję lokalnych władz.

Solpol w kolorach lat 90.

"Chłam zbudowany z tandety" – tak z kolei określano wrocławski dom towarowy Solpol. Trzydziestka na karku nie oznacza dla niego bynajmniej szczytu atrakcyjności, tym bardziej przyszarzały róż, żółć i brąz kafelków na elewacji, które miały przywrócić blask ulicy Świdnickiej we Wrocławiu. - Ten budynek jest przede wszystkim strasznie brudny - ocenił nasz rozmówca.

Tu także pojawiły się pomysły, aby budynek zburzyć. - Na samym początku bronili go architekci i większość opinii publicznej, a pierwszymi krytykami okazali się historycy sztuki - podkreślił Michał Duda. - Oni bardzo mocno bili w bęben tego, że rozsadza on spójną kompozycję staromiejskiej ulicy.

Losy budynku zdają się przesądzone. Mimo protestów czeka go rozbiórka.

Czytaj także:


Posłuchaj
13:49 Wybieram Dwójkę architektura 19 styczeń 2022 16_41_45.mp3 Rozmowa o postmodernistycznych budynkach przeznaczonych do rozbiórki (Wybieram Dwójkę)

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Michał Duda (Muzeum Architektury we Wrocławiu)

Data emisji: 19.01.2022

Godzina emisji: 16.40

Czytaj także

Architektura? Niejedno ma imię

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2021 11:00
- Architektura powstaje na naszych oczach i jest elementem codzienności. Dziś mamy zwrot ku środowisku i odpowiedzialności zawodu architekta wobec społeczeństwa i natury - mówił w "Poranku Dwójki" Kacper Kępiński, jeden z kuratorów wystawy "Przekroje. Galeria architektury polskiej XX i XXI wieku" w Muzeum Narodowym w Krakowie.
rozwiń zwiń