Teatr amatorski na drodze do profesjonalizacji

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2022 17:00
- Znamy grupy teatralne, które oddzieliły się od domów kultury, stały się stowarzyszeniami i ich grupy zaczęły zarabiać; jest ich coraz więcej. Natomiast mnóstwo jest takich zespołów, którym nie wskazano drogi i nikt ich nie wspiera. Żyją w przeświadczeniu amatorstwa i nie starają się spod tego klosza wydostać - mówił w Dwójce Mariusz Karpowicz, współzałożyciel Platformy Teatru Amatorskiego.
W audycji porozmawiamy o tym, czym jest dzisiaj teatr amatorski
W audycji porozmawiamy o tym, czym jest dzisiaj teatr amatorskiFoto: Shutterstock/Frame Stock Footage
  • Gośćmi audycji byli Jolanta Sikorska i Mariusz Karpowicz z gdańskiego Stowarzyszenia Lampart, twórcy Platformy Teatru Amatorskiego
  • Członkowie stowarzyszenia aktywnie wspierają działalność amatorskich grup teatralnych, m.in. pomagając im się wypromować czy udostępniając współczesne teksty dramaturgiczne

Jolanta Sikorska i Mariusz Karpowicz z gdańskiego Stowarzyszenia Lampart za cel postawili sobie wspieranie teatrów amatorskich i podnoszenie ich poziomu.

Podczas audycji Mariusz Karpowicz przyznał, że jemu samemu kiedyś teatr amatorski kojarzył się raczej negatywnie, jako coś gorszego niż teatr zawodowy.

Amatorzy kontra profesjonaliści

- Dzisiaj diametralnie się to zmieniło i po prostu stwierdzam, że te granice pomiędzy teatrem amatorskim a zawodowym są coraz mniejsze. Bardzo wielu znanych zagranicznych aktorów nie ma ukończonych szkół teatralnych czy filmowych - zauważył.

Czytaj także: Podhalańskie złóbcoki i teatry amatorskie

Dziś w zespołach amatorskich w ogromnej większości grają aktorzy bez dyplomów, pasjonaci, którzy na co dzień wykonują inne zawody.

- Agnieszka Holland powiedziała, że w Polsce jest nadmierny kult dyplomu aktorskiego i coś w tym chyba tkwi, bo gwiazdy, które znamy, takie jak np. Marlon Brando z "Ojca chrzestnego", który nie skończył żadnej szkoły, udowadniają nam, że nie potrzeba lekcji aktorskiej, żeby zostać wspaniałym artystą - mówiła Jolanta Sikorska.

Jak wyrwać się spod klosza?

Podczas audycji Mariusz Karpowicz zauważył też, że domy kultury zwykle tworzą sekcję teatralną, ale nie dają jej większego wsparcia. - Znamy grupy teatralne, które oddzieliły się od domów kultury, stały się stowarzyszeniami i ich grupy zaczęły zarabiać; jest ich coraz więcej. Natomiast mnóstwo jest takich zespołów, którym nie wskazano drogi i nikt ich nie wspiera. Żyją w przeświadczeniu amatorstwa i nie starają się spod tego klosza wydostać - mówił Mariusz Karpowicz.

Stowarzyszenie Lampart stworzyło Platformę Teatru Amatorskiego, która ma pomóc w promocji teatrów pozbawionych wsparcia finansowego. Stowarzyszenia Lampart wspiera teatry amatorskie, również udostępniając im współczesne teksty.

- Dobry scenariusz jest zawsze obwarowany prawami autorskimi, kosztowną licencją, nie można go nagrać, bo licencja jest np. tylko na wystawienie sztuki. Polskie teatry amatorskie, prowadzone w mniejszych miejscowościach głównie przez nauczycieli, grają głównie "Zemstę", "Śluby panieńskie" Fredry, Gogola - to, co nie posiada już praw autorskich, i to, co pasuje instruktorom, którzy nie mogą oderwać się od szkoły - przyznał Mariusz Karpowicz.

Posłuchaj
12:38 Dwojka_Wybieram_Dwojke 2022_05_27-16-33-26-1.mp3 W jakiej kondycji są polskie teatry amatorskie? (Wybieram Dwójkę)

 ***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Jamrozek

Goście: Jolanta Sikorska i Mariusz Karpowicz (Stowarzyszenie Lampart)

Data emisji: 27.05.2022

Godzina emisji: 16.30

mg

Czytaj także

Wojciech Pszoniak. Jak gliwiczanin ze Lwowa zachwycił świat

Ostatnia aktualizacja: 13.05.2022 16:15
- Myślę, że człowiek się rodzi pewnego dnia, o pewnej godzinie, w pewnym miejscu, ale jego życie jest już niejako zaprogramowane, pewne odcinki tego życia są już zaczęte. Mam na myśli fakt, że urodziłem się we Lwowie, to miasto magiczne, mityczne - mówił w archiwalnych radiowych nagraniach wybitny aktor Wojciech Pszoniak.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Trela. "Fascynuje mnie to, co w człowieku jest jeszcze nieodkryte"

Ostatnia aktualizacja: 15.05.2023 05:55
– Zaczynam od takiego delikatnego zbadania psychiki postaci, którą mam zagrać. Fascynuje mnie to, co w tym człowieku jest jeszcze nieodkryte. I to mnie przyciąga jak magnes, że coraz bardziej staram się wgłębić w tą postać i w to, co w niej drzemie – tak w jednym z archiwalnych nagrań Polskiego Radia Jerzy Trela mówił o swojej pracy nad materiałem scenicznym.  
rozwiń zwiń