Adam Ferency i "Kompleks polski" Konwickiego

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2016 10:53
W Dwójce słuchaliśmy fragmentów jednej z najgłośniejszych powieści Tadeusza Konwickiego, która czekała na oficjalne wydanie przez 12 lat.
Adam Ferency
Adam FerencyFoto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Napisany w 1976 roku, złożony i po interwencji cenzury wycofany z wydawnictwa "Czytelnik" stał się jedną z pierwszych książek opublikowanych w drugim obiegu. Od razu zyskał sobie duże uznanie odbiorców. Nie tylko dlatego, że zawierał przenikliwą diagnozę peerelowskiej rzeczywistości i kształtujących ją politycznych i obyczajowych mechanizmów. Był przede wszystkim zapisem stanu zbiorowej świadomości, katalogiem podświadomych lęków, przeczuć i tęsknot zniewolonego społeczeństwa.

Tadeusz Konwicki - pisarz o skomplikowanej biografii politycznej (udział w konspiracji wileńskiej, potem zaangażowanie po stronie systemu stalinowskiego, wreszcie odejście z PZPR) opisuje w tej powieści kolejkę ludzi oczekujących w Wigilię na dostawę złotych obrączek z ZSRR. Dostawa się pojawia, ale nie ma w niej obrączek, tylko radzieckie samowary oraz losy umożliwiające zwycięzcy wyjazd do "ojczyzny proletariatu".

W kolejce tej znajdujemy cały przekrój społeczeństwa lat 70.: jest "Konwicki", jest człowiek, który miał na nim wykonać wyrok za zdradę, jest oprawca tegoż, jest wiele osób poprzebieranych, które na początku zdają się być kim innym niż za chwilę. Stojąc w kolejce, piją, rozmawiają. Niektórzy czekają na wigilijny cud.

***

Tytuła audycji: Książka do słuchania 

Czytał: Adam Ferency

Przygotwała: Anna Lisiecka

Data emisji: 8.12.2015-8.01.2016

Godzina emisji: 19.00

jp/mm/bch


Czytaj także

Tadeusz Konwicki: nie chcę, by czytało mnie wielu ludzi

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2015 19:50
– Na ulicy spotykam ludzi ordynarnych i prymitywnych. Ciarki przechodzą mi po plecach na myśl, że ktoś taki mógłby wziąć moją książkę do ręki – mówił Tadeusz Konwicki w 1992 r.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Englert za Konwickim: nie uciekniesz przed ojczyzną

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2015 20:00
- Nie pozbędziemy się pytania o to, kim jesteśmy. A nie żyjemy w utopii, lecz w kraju pewnych kłopotów i tradycji - mówił reżyser o słynnym spektaklu telewizyjnego "Wniebowstąpienie".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maria Konwicka: w cieniu dużego drzewa nic nie rośnie

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2015 12:00
- To zdanie syna Miłosza odnieść można do dzieci wszystkich wybitnych osób. Dlatego w młodości w ogóle nie czytałam książek ojca - zdradziła Maria Konwicka, córka wybitnego twórcy i gość festiwalu Nowe Horyzonty.
rozwiń zwiń