Jan Cebula: trzymam się skrzypiec

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2019 08:03
Wybitny muzyk z regionu lasowiackiego zmarł wczoraj, 7 listopada. W "Źródłach" przypomnieliśmy jego wywiad dla Polskiego Radia i liczne nagrania, m.in. z koncertu "Muzyka Źródeł" zarejestrowane na festiwalu Nowa Tradycja z 2016 roku.
Audio
Jan Cebula w koncercie Muzyka Źródeł na festiwalu Nowa Tradycja 2016.
Jan Cebula w koncercie Muzyka Źródeł na festiwalu Nowa Tradycja 2016.Foto: Grzegorz Śledź PR

Jan Cebula urodził się w 1937 roku w Nowej Wsi koło Kolbuszowej, Na weselach grywał już jako dziecko. W czasie służby wojskowej grał na trąbce w orkiestrze dętej. Był także członkiem orkiestry dętej przy Miejskim Domu Kultury w Kolbuszowej. Po przejściu na emeryturę objął kierownictwo kapeli Lasowiacy, a w 1992 roku założył rodzinną kapelę Lesiacy. W 2017 roku otrzymał Nagrodę im. Oskara Kolberga.

- Należał do odchodzącej grupy muzykantów, których już nie ma wielu. Był wyjątkowy, muzyka była całym jego życiem. Uczył się od Stanisława Białka, pierwsze skrzypce otrzymał od starszego brata - mówił Wiesław Sitko, dyrektor Domu Kultury w Kolbuszowej. - Ciekawostką jest, że przy wydaniu płyty „Muzykanci z Puszczy Sandomierskiej” Jan Cebula uznał, że należy wstrzymać jej wydanie. Nie chciał, aby jego przepiękne oberki stały się zbyt powszechne. Obecnie wielu muzyków sięga po jego repertuar.

Był samoukiem. Posiadał w swoim repertuarze wiele melodii ludowych, które zapamiętał z czasów swojego dzieciństwa. Grał oberki, polki, galopki, walczyki i chodzone. Jego gra wyróżniała się prostotą i dzikością. Miała indywidualny, niepowtarzalny styl, który jednocześnie odnosił się do dziedzictwa ziemi kolbuszowskiej, lasowiackiej i Puszczy Sandomierskiej. Grał z najwybitniejszymi, nieżyjącymi już, muzykami ludowymi m.in z Władysławem Pogodą i Janem Książkiem.

- Jan Cebula należał do najstarszych muzykantów regionu, często przyjeżdżał do Rzeszowa nagrywać swoją muzykę. Wychował się w środowisku muzycznym, jego stryj i brat muzykowali. Grał na wielu instrumentach, np. na kornecie i saksofonie i klarnecie - wspominała Jolanta Danak, dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów. - Kochał instrumenty dęte. Nawet swoją żonę nauczył gry na trąbce, która potem grała z nim w kapeli.

Artysta był nie tylko muzykiem, ale także rzeźbiarzem. Zapraszamy do odsłuchania nagrania audycji.

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadził: Piotr Kędziorek

GościeJolanta Danak (dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów), Jolanta Dragan (etnografka), Wiesław Sitko (dyrektor Domu Kultury w Kolbuszowej), Jarosław Mazur (Kapela Kocirba).

Data emisji: 8.11.2019

Godzina emisji: 15.15

at/gs

Czytaj także

Jan Cebula: nie zaginie ludowa muzyka

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2017 13:17
- Była pewna przerwa, ale teraz młodzi ludzie uczą się ludowej muzyki, garną się do niej. Byle ładnie grali, nie za głośno, byle to było do ucha wymierzone - mówił w Dwójce skrzypek z Kolbuszowej, laureat tegorocznej Nagrody Oskara Kolberga, przyznawanej za zasługi dla kultury ludowej.
rozwiń zwiń