Martyn Brabbins: jestem w połowie romantyczny

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2019 07:58
- Gdy byłem młody miałem dwie pasje: sport i muzykę. Od późnych czasów nastoletnich muzyka stała się moją pasją numer jeden - opowiadał gość "Letniego Festiwalu Muzycznego", ceniony brytyjski dyrygent.
Audio
  • Rozmowa z Martynem Brabbinsem (autor: Adrian Bąk) (Letni Festiwal Muzyczny/Dwójka)
Martyn Brabbins
Martyn BrabbinsFoto: Flickr/Benjamin Ealovega

Martyn Brabbins od dziecka lubił muzykę. Najbardziej jednak zajmowało go dyrygowanie. Jak podkreślał, czuł, że potrafi dobrze dyrygować ze względu na dobrą koordynację ruchową. - Ta koordynacja wzięła się być może właśnie ze sportu - mówił artysta.

Dyrygent opowiadał, że chociaż czuje się muzykiem współczesnym, to jednak ma w sobie wiele z romantyzmu. - Często wracam do przeszłości. Nie jestem wybitnie zainteresowany nowoczesnym życiem, nie korzystam z wielu dóbr kultury, nowoczesności. Nie czuję się dobrze w całym tym biznesie mediów społecznościowych, nie interesuję się technologią . Tak więc jestem chyba taki trochę pół na pół. W połowie romantyczny - zaznaczył.

Jaki jest styl dyrygowania Martyna Brabbinsa? Jak dyrygent wspomina czasy sowieckie w muzyce? I którą produkcję Angielskiej Opery Narodowej artysta uważa za ulubioną? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiał: Adrian Bąk

Gość: Martyn Brabbins (dyrygent)

Data emisji: 13.08.2019

Godzina emisji: 21.00

Materiał został wyemitowany w audycji "Letni Festiwal Muzyczny".

am

Czytaj także

Marek Pijarowski: postacią numer jeden zawsze jest solista

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2019 14:00
- Miałem okazję pracować z czołówką polskich pianistów, skrzypków i wiolonczelistów. Wyniosłem z tego ważne doświadczenie: nad orkiestrą można zapanować, ale najistotniejszym zadaniem dyrygenta jest stworzenie komfortu soliście, bo to on podczas koncertu jest najważniejszy. Trzeba przewidzieć, jak będzie interpretował utwór - mówił w Dwójce wybitny dyrygent.
rozwiń zwiń