Bielsko-Biała. Kulturowe zaplecze Beskidów

Ostatnia aktualizacja: 29.02.2020 17:00
- Pomysł na Bielską Zadymkę był taki, że turyści będą jeździć w Beskidach cały dzień na nartach, a wieczorem przyjadą do Bielska, żeby uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych na najwyższym światowym poziomie. I to się sprawdza. Wielu turystów świadomie wybiera Beskidy i łączy to z naszym festiwalem - mówił Jerzy Batycki, dyrektor Bielskiej Zadymki Jazzowej.
Audio
  • Radiowa Dwójka w Bielsku-Białej (Dwójka na miejscu)
Dwójka na miejscu w Bielsku-Białej
"Dwójka na miejscu" w Bielsku-BiałejFoto: PR2/Andrzej Zieliński

Batycki Zając Kukla 1200.jpg
"Dwójka na miejscu" w Bielsku-Białej. Galeria

O Bielsku-Białej mówi się "miasto jazzu". Nic dziwnego – w końcu odbywają się w tam dwa niezwykle ważne festiwale: Jazzowa Jesień im. Tomasza Stańki i Lotos Jazz Festival – Bielska Zadymka Jazzowa. I właśnie pretekstem przyjazdu naszych dziennikarzy do Bielska Białej było to drugie, zimowe wydarzenie. 

Jerzy Batycki zdradził, że pomysł na ten festiwal wziął się stąd, że niewiele festiwali jazzowych organizowanych było zimą. - W pomyśle brali udział muzycy, których zapytałem, kiedy robimy festiwal. I jeden z muzyków powiedział, że w zimie, bo wtedy nic się nie dzieje. A jak zima, to zadymka. Mamy nazwę i termin, więc wszystko gra. Ale to była dla nas pułapka - wspominał dyrektor imprezy. - Po latach okazało się, że zimą wszystkie największe amerykańskie gwiazdy jazzu są na Florydzie i odpoczywają albo nagrywają płyty, żeby wiosną ruszyć w trasę.

Jednak gość "Dwójki na miejscu" podkreślił, że teraz pora zimowa jest walorem Bielskiej Zadymki Jazzowej. - 22 lata pracowaliśmy na swoją markę, więc po tylu latach jest nam łatwiej rozmawiać z agencjami, nawet tymi największymi, światowymi - mówił.

Dyrektor Bielskiej Zadymki Jazzowej wyznał, że ważnym elementem festiwalu jest dodawanie co roku nowego elementu. W tym roku są to dwa koncerty, odbywające się równocześnie. - Organizacja tego to istne szaleństwo. Nazwaliśmy ten dzień "Śląsk z góry na dół". Pierwszy koncert jest w Schronisku Szyndzielnia 1001 metrów n.p.m., a drugi 320 metrów pod ziemią w kopalni Guido w Zabrzu. Czyli 1321 metrów różnicy w pionie między tymi miejscami.

Ze środowiska jazzowego wywodzi się też Łukasz Golec, z którym rozmawialiśmy m.in. o muzyce folkowej tego regionu. Jak podkreślił, "muzyka z Beskidu Śląskiego jest towarem eksportowym, tak samo, jak muzyka jazzowa, której kolebką jest Orlean. Ważne tylko, żeby to było pokazane z klasą i charyzmą".

Gośćmi "Dwójki na miejscu" byli też wychowani na Zadymce jazzmani. Odwiedzili nas Andrzej Zubek, Wojciech Myrczek i Sabina Meck. Jednak nie samym jazzem Bielsko-Biała żyje. Bolek i Lolek czy Baltazar Gąbka to również ważne postaci rodem ze Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. O historii polskich kreskówek opowiadał dyrektor Studia Andrzej Orzechowski.

O tym, jak cennym zabytkiem architektury jest Bielsko-Biała, opowiadał z Piotr Kenig. A historię tego regionu przybliżył słuchaczom historyk Jacek Proszyk. Dowiedzieliśmy się też, co łączyło z Bielskiem-Białą Henryka Mikołaja Góreckiego, oraz poznaliśmy najciekawsze anegdoty o bielskich Beskidach.


Tak zapowiadaliśmy audycję z Bielska-Białej:



***

Tytuł audycji: Dwójka na miejscu

Prowadzili: Monika Zając i Jakub Kukla

Goście: Jerzy Batycki (dyr. Bielskiej Zadymki Jazzowej), Łukasz Golec (muzyk), Jacek Proszyk (historyk), Andrzej Zubek (pianista, dyrygent), Wojciech Myrczek (wokalista), Sabina Meck (wokalistka), Andrzej Orzechowski (dyrektor Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej), Piotr Kenig (historyk).

Data emisji: 29.02.2020

Godzina emisji: 15.00

am

Czytaj także

W "Pardon, To Tu" muzycy szukają się na ścianie

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2014 17:00
- Najważniejsze dla nas było pierwsze sto koncertów, na które nikt nie przyszedł - mówił w Dwójce Daniel Radtke, twórca warszawskiego klubu "Pardon, To tu".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zakir Hussain: po narodzinach tata wyśpiewał mi rytm

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2015 08:00
O tym, dlaczego nie został gwiazdą rocka, oraz o rytmicznych różnicach między Indiami a Zachodem gwiazda EtnoKrakowa - Zakir Hussain opowiadał w Dwójce.
rozwiń zwiń