"Mesjasz" na drugi dzień Świąt

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2017 18:11
Oratorium skomponowane przez Händla w 1741 roku jest zarazem jednym z jego najpopularniejszych dzieł i najważniejszych utworów muzyki sakralnej.
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne)Foto: artphotoclub/shutterstock.com

"Mesjasz" powstał w zaledwie dwa tygodnie, między 29 sierpnia a 14 września 1741 roku. Po raz pierwszy został wystawiony w Dublinie, w Irlandii, do której Haendel udał się po tym, jak zdecydował się na zawsze opuścić Anglię. Dzieło składa się z trzech części, na początku słyszymy zapowiedź przyjścia Mesjasza na świat, następnie jesteśmy świadkami jego życia, śmierci i zmartwychwstania, a ostatnia część utworu mówi o misji zbawienia ludzkości.

Program:

Jerzy Fryderyk Haendel Mesjasz HWV 56 – oratorium (wersja 1754)

Wyk. Sandrine Piau – sopran, Katherine Watson – sopran, Anthea Pichanick – kontralt, Rupert Charlesworth – tenor, Andreas Wolf – bas-baryton, Chór i Orkiestra Le Concert Spirituel, dyr. Hervė Niquet

***

Na "Filharmonię Dwójki" we wtorek (26.12) w godz. 18.00-21.00 zaprasza Róża Światczyńska.

bch/mc

Czytaj także

Fajerwerki Haendla najlepsze pod batutą Jordiego Savalla

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2015 19:00
Znakomity kompozytor i dyrygent nagrał "Muzykę królewskich ogni sztucznych" Jerzego Fryderyka Haendla razem ze swoją orkiestrą Le Concert des Nations.
rozwiń zwiń
Czytaj także

George Petrou: nie da się skrytykować "Arminia” Händla

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2017 12:53

- Nie ma w tym utworze niczego, co można byłoby wyciąć. Nic się nie ciągnie, nie trwa dłużej niż powinno. Pod względem proporcji to jedna z najlepiej napisanych oper Händla - oceniał w Dwójce grecki dyrygent.

rozwiń zwiń
Czytaj także

Od Włoch do Anglii. Jak Haendel pokochał operę

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2017 17:30
- Haendel bardzo wcześnie musiał się zorientować, że ma wielki dar do tworzenia dramaturgii teatralnej i myślenia obrazami scenicznymi. Swój talent w tym kierunku rozwinął podczas pobytu we Włoszech, gdzie uczył się pisać arie – powiedziała dr Ewa Obniska.
rozwiń zwiń