NOSPR na 100. rocznicę urodzin Mieczysława Wajnberga

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2019 14:58
W audycji wysłuchaliśmy transmisji koncertu z siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.
Sala koncertowa NOSPR w Katowicach
Sala koncertowa NOSPR w KatowicachFoto: PAP/Andrzej Grygiel

Program:

Sergiusz Prokofiew Marsz i Scherzo ze Suity z opery "Miłość do trzech pomarańczy"; Dymitr Szostakowicz II Koncert wiolonczelowy G-dur op. 126; Mieczysław Wajnberg V Symfonia

Wyk. Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia pod dyr. Gabriela Chmury, solista: Nicolas Altstaedt – wiolonczela

***

Tytuł audycji: Filharmonia Dwójki

Prowadził: Adam Suprynowicz

Data emisji: 5.04.2019

Godzina emisji: 19.00


***

Opera Siergieja Prokofiewa (1891–1953) Miłość do trzech pomarańczy (1921) z trudem torowała sobie drogę na sceny. Chłodno przyjęta przez krytykę, zlekceważona przez publiczność, wkrótce po prapremierze stanęła przed groźbą zapomnienia – mimo „bajecznego” libretta na motywach bajki Gozziego. Kompozytor postanowił temu zaradzić, wyodrębniając z partytury sześć scen i łącząc je w suitę orkiestrową. Decyzja okazała się słuszna – opera zaczęła trafiać do serc słuchaczy, także dzięki błyskotliwym aranżacjom części suity, na czele z Marszem z II aktu, który stał się jednym z numerów popisowych Jaschy Heifetza.

Tymczasem II Koncert wiolonczelowy (1966) Dmitrija Szostakowicza (1906-1975) w pierwotnym zamyśle miał być „czternastą symfonią z wiolonczelą solo”. Koncepcja upadła, być może w następstwie wymiany listów z adresatem utworu, Mścisławem Rostropowiczem, któremu udało się również przekonać kompozytora do uzupełnienia III części autorską kadencją wirtuoza. Koncert, po premierze nagrodzony huraganową owacją, wciąż jednak zdradza pokrewieństwa z Symfonią na wiolonczelę i orkiestrę Brittena, gdzie partia solowa podobnie wtapia się w tkankę orkiestrową.

V Symfonia (1962) Mieczysława Wajnberga to z kolei odpowiedź na, skomponowaną w 1936, wycofaną pod ostrzałem stalinowskiej nagonki i wykonaną po raz pierwszy w 1961 roku, IV Symfonię Szostakowicza. Wajnberg złożył jej hołd między innymi dosłownym cytatem w ostatniej części, całość jest wszakże bardziej klasycyzująca i dowodzi tyleż głębokiej, co w tamtym czasie niezwykłej wiary w ciągłość tradycji formy symfonicznej.

Dorota Kozińska/NOSPR

Zobacz więcej na temat: NOSPR
Czytaj także

Louis Lortie: to jeden z najlepszych koncertów napisanych po II wojnie

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2019 15:00
Mowa o koncercie fortepianowym Witolda Lutosławskiego, który pianista wykonał na koncercie z NOSPR pod batutą Antoniego Wita w 25. rocznicę śmierci kompozytora.
rozwiń zwiń