Plamena Mangova: Liszt balansuje między skrajnymi emocjami

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2020 13:10
- Najpierw pozwala nam sięgnąć nieba, by za chwilę runąć w najgłębszą otchłań piekła – mówiła w Dwójce bułgarska pianistka o opartej na skrajnościach muzyce Ferenca Liszta. Okazją do rozmowy z Plameną Mangovą był jej koncert, w którym wystąpiła wraz z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach pod batutą Lawrence'a Fostera.
Audio
  • Z pianistką Plameną Mangovą rozmawia Monika Zając (Filharmonia Dwójki)
Plamena Mangova
Plamena MangovaFoto: Marco Borggreve

Jak podkreślała pianistka, twórczość fortepianowa Liszta to nie tylko koncerty. - Są to jednak niewątpliwie utwory wybitne, doskonale przemyślane i skonstruowane. Każdy z nich to całe życie, opowiedziane jednak w stosunkowo krótkim czasie. Mimo to Liszt jest w stanie przekazać w swoich koncertach niezwykle wiele emocji i barw. Wykorzystuje także najrozmaitsze techniki, pozwalając pokazać wszystkie możliwości fortepianu - mówiła Plamena Mangova.

Koncert w udziałem pianistki, której towarzyszyła Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach pod batutą Lawrence'a Fostera, odbył się 10 stycznia 2020 roku. W programie koncertu znalazł się I Koncert fortepianowy Es-dur Ferenca Liszta.

***

Rozmawiała: Monika Zając

Gość: Plamena Mangova (pianistka)

Data emisji: 10.01.2020

Godzina emisji: 20.40

Materiał wyemitowano w audycji  Filharmonia Dwójki.