Żegnamy gigantów muzyki lat 70.

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2020 07:00
30 kwietnia w Paryżu zmarł Tony Allen, perkusista zespołów Feli Kutiego, lider kolejnych, zakładanych już przez siebie, współtwórca afrobeatu. Tego samego dnia w Düsseldorfie odszedł Florian Schneider, współzałożyciel grupy Kraftwerk - choć jego śmierć ogłoszono dopiero wczoraj. 
Audio
  • Żegnamy gigantów muzyki lat 70. (Nokturn/Dwójka)
zdj. il.
zdj. il.Foto: shutterstock.com/carlos castilla

Żywiołem jednego był jazz, muzyka afrykańska i funk. Drugi też zaczynał jako jazzman, ale szybko wszedł na ścieżkę eksperymentów z wprowadzaniem do muzyki popularnej różnych narzędzi elektronicznych.

Bez jednego i drugiego świat muzyki wyglądałby dziś zupełnie inaczej. Allen ze względu na swoją precyzję nazywany bywał przez twórców techno "żywą maszyną perkusyjną". Członkowie Kraftwerk stawiali zdecydowanie na automaty, a ich wpływ na scenę techno był fundamentalny. Są więc w muzyce nurty, dla których ważny był jeden i drugi.

Wspominaliśmy w "Nokturnie" obie te postacie - kluczowe dla muzycznych lat 70.

***

Tytuł audycji: Nokturn 

Prowadzenie: Bartek Chaciński

Data emisji: 7.05.2020

Godzina emisji: 23.00

Czytaj także

Tony Allen: dobry muzyk powinien być wszechstronny

Ostatnia aktualizacja: 02.05.2020 16:00
Legendarny nigeryjski muzyk, ojciec afrobeatu, zmarł w czwartek 30 kwietnia w Paryżu w wieku 79 lat. Pożegnaliśmy go w specjalnym wydaniu "Nokturnu". 
rozwiń zwiń