Christoph Prégardien: musimy walczyć o powszechność kultury wysokiej

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2021 11:50
- Muzyka klasyczna czy kultura wysoka nie była nigdy zjawiskiem masowym, pisana co prawda z myślą o wszystkich ludziach, nigdy do wszystkich nie docierała, nie przez wszystkich była rozumiana, ale świat bez muzeów, teatrów operowych byłby bardzo ubogi - mówił w audycji Cafe "Muza" światowej sławy tenor Christoph Prégardien.
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock/LeDarArt

Przy radiowym stoliku w tę niedzielę kawę wypili Christoph Prégardien i Julian Prégardien, niemieccy śpiewacy, którzy wykonaniami m.in. pieśni Mozarta i Beethovena uświetnili tegoroczny Festiwal Chopin i jego Europa.


Posłuchaj
87:42 2021_09_05 10_00_16_PR2_Cafe_Muza.mp3 Rozmowa z niemieckimi śpiewakami Christophem i Julianem Prégardienami (Cafe "Muza"/Dwójka)

 

Ojciec i syn, Christoph i Julien, tenorzy.  W życiu nie zawsze było im po drodze, ostatecznie jednak odnaleźli się w muzyce. Od kilkunastu lat zdarza im się razem koncertować, a w 2014 roku nagrali wspólnie album "Father & Son".

Czytaj także:

Christoph jest regularnym gościem w Polsce i bardzo ceni sobie występy dla publiczności nad Wisłą. - Towarzyszy mi za każdym razem wielka radość, jakbym odwiedzał przyjaciół. Nie pamiętam, kiedy przyjechałem tu po raz pierwszy, ale myślę, że było to jakieś dwadzieścia pięć lat temu - przyznał tenor. - Uważam, że radość z jaką przyjmowane są w Polsce koncerty jest absolutnie wyjątkowa.

Rodzinne śpiewanie

W tym roku Christoph wystąpił w Warszawie razem z synem podczas festiwalu Chopin i jego Europa. - Kiedy jako śpiewak ma się syna, który również jest wokalistą, do tego tenorem, to zawsze jest wyjątkowy moment, kiedy można wspólnie wyjść na estradę - podkreślił nasz gość. 


Vivica Genaux FORUM 1200.jpg
Vivica Genaux: barok jest dla mnie jak jazz

Smaku dodaje fakt, że tenorzy, zdaniem wielu, mają ten sam tembr głosu. - Z tego właśnie wynika szczególny charakter naszego wspólnego przedsięwzięcia. Słuchając, czasem nie wiadomo, które dźwięki śpiewa ojciec, a które syn - zaznaczył Christoph Pregardien. - Kiedy jest się tenorem rzadko spotyka się innych tenorów na estradzie. Bardzo się cieszę, że wypracowaliśmy wspólny repertuar. Dzięki temu od czasu do czasu możemy się spotkać na koncercie.

Młodzi a kultura

Od wielu lat zwiastuje się zmierzch kultury wysokiej, którą przytłacza prostotą formy i dostępnością pop i inne popularne gatunki muzyczne. - Jak młodych ludzi, młodą generację wprowadzić w świat muzyki klasycznej? - pytał gość Dwójki. - Jak to zdobić, żeby trafiali do tego świata tak samo naturalnie jak stykają się z muzyką popową? Obcowanie z klasyką wymaga pewnego doświadczenia kulturowego, wiedzy.

[Źródło: YT Julian Prégardien – temat/Erlkönig, Op. 1, D. 328]

***

Julien Prégardien urodził się we Frankfurcie w 1984 roku i swoje pierwsze wykształcenie muzyczne otrzymał w chórach katedry w Limburgu. Po studiach we Freiburgu i dołączeniu do akademii festiwalu operowego Aix-en-Provence był członkiem zespołu Opery we Frankfurcie w latach 2009-2013. W tym samym czasie rozwijał międzynarodową karierę jako solista. Dziś tenor jest wybitnym przedstawicielem młodego pokolenia śpiewaków.

Christoph Prégardien uznawany jest za jednego z najwybitniejszych tenorów lirycznych, ceniony jako mistrz liryki wokalnej, regularnie występuje z recitalami w najważniejszych salach koncertowych Europy. Jego rozległy repertuar sięga od muzyki XVII w., przez wielkie barokowe, klasyczne i romantyczne oratoria i pasje, po utwory XX-wieczne.

***

Tytuł audycji: Cafe "Muza"

Prowadził: Jakub Kukla

Goście: Christoph Prégardien i Julian Prégardien (śpiewacy)

Data emisji: 5.09.2021

Godzina emisji: 10.00


Czytaj także

Vivica Genaux: barok jest dla mnie jak jazz

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2021 21:30
- Odkąd zaczęłam śpiewać muzykę barokową, zrozumiałam i pokochałam fakt, że to ty, jako wykonawca, masz nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek, żeby wypełnić tę muzykę własną osobowością - opowiadała w Programie 2 Polskiego Radia amerykańska mezzosopranistka Vivica Genaux.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dorothee Mields: zawsze pragnę być z orkiestrą w środku zdarzeń

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2021 12:00
- Kiedy zaczęłam interesować się muzyką, a miałam wtedy 6 lat, chciałam zostać włoską dramatyczną śpiewaczką operową. Jednak w ciągu kolejnych lat zorientowałam się, że to nie na mój głos i miałam wielkie szczęście trafić na nauczyciela, który zaznajomił mnie z instrumentami dawnymi i muzyką okresu baroku. To było dla mnie jak objawienie i zdałam sobie sprawę, że to jest mój świat - opowiadała w Dwójce Dorothee Mields, śpiewaczka, która wystąpiła na koncercie finałowym festiwalu "Chopin i jego Europa".
rozwiń zwiń