Grażyna Barszczewska i Adam Ferency czytają w radiowej Trójce listy Szymborskiej i Herberta

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Grażyna Barszczewska i Adam Ferency czytają w radiowej Trójce listy Szymborskiej i Herberta
Grażyna Barszczewska, Barbara Marcinik i Adam FerencyFoto: PR

Wspierając akcję #zostańwdomu radiowa Trójka przypomina najlepsze dzieła literatury, zarówno w bardziej ambitnym, klasycznym wydaniu, jak i te lżejsze, popularne. Taką lekturą są listy Wisławy Szymborskiej i Zbigniewa Herberta, które zostały zebrane i wydane w 2018 roku pod tytułem: "Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955-1996". Wybrane fragmenty korespondencji przeczytali, również dwa lata temu, Grażyna Barszczewska i Adam Ferency. Trójka będzie emitować je ponownie od środy 22 kwietnia.

"Wisełka" i "Kochany Zbyszek" – niewielu wie, że łączyła ich bliska i serdeczna relacja. A że oboje byli mistrzami zwięzłej i pełnej humoru epistolografii – toteż książka prezentująca niepublikowane listy obojga to znakomita lektura, obficie zilustrowana nie tylko sławnymi już kolażami-wyklejankami Wisławy Szymborskiej, ale również reprodukcjami kart pocztowych i rysunkami Zbigniewa Herberta.

Początek korespondencji to list Szymborskiej, która jako redaktorka krakowskiego tygodnika "Życie Literackie" prosi Herberta o przysłanie wierszy. Jest rok 1955, zaczęła się już odwilż, redakcja planuje przedstawienie kilku młodych poetów przed debiutem książkowym. Znajomość szybko zmieniła się w serdeczną przyjaźń, a wymiana listów przybrała postać towarzyskiej gry. Ostatni list pochodzi z roku 1996 – nagrodzona właśnie Noblem Szymborska, dziękując Herbertowi za gratulacje, pisze: "Zbyszku, Wielki Poeto! Gdyby to ode mnie zależało, to Ty byś teraz męczył się nad przemówieniem...".

Brawurowy humor, błyskotliwość, dystans do siebie i do świata – korespondencja Wisławy Szymborskiej i Zbigniewa Herberta to niezwykły zapis ich przyjaźni. A dzięki redakcji i opracowaniu edytorskiemu autorstwa Ryszarda Krynickiego czyta się ją z uśmiechem i wzruszeniem.

Do radiowej adaptacji tej lektury Trójka zaprosiła mistrzów. – W rolę Wisławy Szymborskiej wcieliła się u nas Grażyna Barszczewska (wcześniej w tej roli czytała listy do Kornela Filipowicza). I zagrała tę rolę popisowo. Zbigniewem Herbertem jest u nas zdystansowany, ironiczny Adam Ferency. Muzykę przygotował, także świetnie radzący sobie jako autor ilustracji muzycznej, Łukasz Borowiecki – mówi Barbara Marcinik z Programu 3 Polskiego Radia.

Trójka zaprasza na ten znakomity miniserial w pięciu odcinkach od środy 22 kwietnia codziennie, oprócz weekendu, o godz. 11.50.

(asz/mk)

Polecane