Radosław Fogiel: w Senacie możemy mieć do czynienia z działaniami destrukcyjnymi opozycji

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Radosław Fogiel: w Senacie możemy mieć do czynienia z działaniami destrukcyjnymi opozycji
Radosław FogielFoto: PR

– Senat jest elementem procesu legislacyjnego, ale główny ciężar leży w Sejmie. Senatorowie mogą wnosić poprawki do ustaw i tego byśmy oczekiwali. Obawiam się jednak, że będziemy mieli do czynienia z działaniami destrukcyjnymi ze strony opozycji – powiedział w radiowej Trójce Radosław Fogiel, zastępca rzecznika PiS.

Posłuchaj

Radosław Fogiel (PiS) o wynikach wyborów parlamentarnych (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne i zdobyło w Sejmie 235 mandatów. Konkurencyjna Koalicja Obywatelska – 134 mandaty, KW SLD – 49, PSL – 30, Konfederacja – 11, a Mniejszość Niemiecka – 1 mandat. Zjednoczona Prawica ma również 48 senatorów, ale w izbie wyższej większość zdobyli przedstawiciele ugrupowań opozycyjnych.

Czytaj więcej
pkw 1200 pap.jpg
Oficjalne wyniki wyborów do Sejmu i Senatu. PiS z samodzielną większością

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Prezes PiS: przed nami zobowiązanie do jeszcze lepszej pracy

Radosław Fogiel zauważył, że jeżeli chodzi o same barwy partyjne, w Senacie był remis. – Szalę na korzyść opozycji przeważają jednak senatorowie formalnie niezrzeszeni – Stanisław Gawłowski i Krzysztof Kwiatkowski, obaj z zarzutami prokuratorskimi – dodał.

Podkreślił on również, że PiS dba o wartości w polityce, które "warte są czasem tego, by ponieść drobną porażkę". – Moglibyśmy mieć jednego senatora więcej, gdybyśmy poparli senatora Waldemara Bonkowskiego, który cztery lata temu wszedł z list PiS, ale został usunięty z partii za swoje wypowiedzi. Odebrał on jednak w tym roku głosy naszemu kandydatowi – przypomniał zastępca rzecznika PiS.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Polityk ocenił, że "gdyby PiS poszło na kompromis ze swoimi zasadami, to sytuacja w Senacie byłaby zupełnie inna". – Naszym konkurentom nie przeszkadza fakt, że popierali kandydatów, co do których prokuratura ma poważne wątpliwości. Uznaliśmy jednak, że nie można być hipokrytami i usuwać kogoś z partii, by potem wystawić go na swojego kandydata. Zapłaciliśmy za to cenę, ale było warto – stwierdził.

"Ogromny postęp"

Radosław Fogiel skonfrontował także ostateczny wynik PiS z przedwyborczymi badaniami, które wskazywały poparcie dla tego ugrupowania na poziomie 45 proc. – Sondaże są tylko sondażami. Każdy polityk chciałby mieć więcej mandatów, ale pamiętajmy, że udało nam się zachować większość sejmową przy jednym dodatkowym komitecie w parlamencie. To nasz ogromny postęp – powiedział.

Czytaj więcej
Kaczyński 1200 pap.jpg
Prezes PiS: otrzymaliśmy legitymację, by kontynuować dobrą zmianę

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Piotr Müller o wyniku wyborczym PiS: największy w historii wynik do Sejmu

Gość Trójki podkreślił, że teraz przyjdzie czas na powyborcze analizy. – Trzeba zastanowić się nad własnymi błędami, przepływami elektoratów i tym, kto skąd brał poparcie. Będziemy wyciągać wnioski na przyszłość. Jest jednak za wcześnie, by mówić, że wszystko było nienaganne – mówił Radosław Fogiel w audycji odniósł się również do wyników innych komitetów wyborczych.

Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania rozmowy.

***

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadzi: Paweł Lisicki
Gość: Radosław Fogiel (zastępca rzecznika PiS)
Data emisji:
 15.10.2019
Godzina emisji: 8.13

jp/ml

Polecane