Janusz Kowalski o negocjowaniu budżetu UE: totalna opozycja nie pomaga

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Janusz Kowalski o negocjowaniu budżetu UE: totalna opozycja nie pomaga
Zdjęcie ilustracyjne Foto: PAP/EPA/YVES HERMAN / POOL

– Jesteśmy w przełomowym okresie w historii Polski, ponieważ decyzje budżetowe UE, które zapadną w tym roku będą miały wpływ na naszą gospodarkę na najbliższe kilkadziesiąt lat – powiedział Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski. Gośćmi audycji byli również przedstawiciele największych ugrupowań parlamentarnych.

Posłuchaj

Politycy o budżecie UE (Śniadanie w Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

Bez porozumienia skończył się dwudniowy szczyt Rady Europejskiej poświęcony budżetowi unijnemu. Szefowie państw Wspólnoty przez dwa dni starali się znaleźć kompromis w sprawie tego, jak powinny wyglądać wydatki po 2020 roku. Oczekiwania państw UE były skrajnie różne. Grupa krajów określających się jako "oszczędni" chciała budżetu mniejszego o około 300 mld euro od tego, co proponowali tak zwani "przyjaciele spójności", do których należy Polska.

"Należy chronić naszą energetykę"

Janusz Kowalski ocenił, że w negocjacjach budżetowych "nie pomaga teraz totalna opozycja, która szaleńczo wzywa do poparcia Berlina i Paryża w kontekście Zielonego Ładu". – Nie można zastąpić nagle polskich elektrowni węglowych wiatrakami czy fotowoltaiką. To oznaczałoby ogromne problemy polskiej gospodarki – powiedział poseł. Zauważył on również, że negocjacyjna gra toczy się o miliardy euro. – Jestem jednak zwolennikiem tego, by nie transformować polskiej gospodarki w sposób szkodliwy, przez który będzie wzrastało ubóstwo. Należy ochronić naszą elektroenergetykę, by ceny energii były jak najniższe. Żaden fundusz unijny nie jest w stanie sfinansować tego kosztu – mówił.

Czytaj więcej
PAP Unijny szczyt 1200.jpg
Bez porozumienia ws. budżetu. Premier: Polsce udało się utrzymać negocjacyjne zyski

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Szczyt UE ws. budżetu. Poseł PiS: zapowiedzi dodatkowych 20 mld euro dają dobrą perspektywę

Jan Grabiec zauważył zaś, że mimo wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii budżet Wspólnoty będzie większy niż siedem lat temu. – Zła wiadomość jest jednak taka, że dla Polski pieniędzy będzie mniej i to aż o 100 miliardów złotych. Decyzja w tej sprawie zapadła dwa lata temu – powiedział polityk PO. Podkreślił on, że „budżet UE jest kwestią wieloletniego maratonu, a teraz mamy finisz tych negocjacji”. – PiS zmarnował trzy lata i nie walczył o większe środki dla polskich rolników, samorządów i na infrastrukturę. To jest smutna prawda – stwierdził Grabiec.

Paweł Sałek wskazał, że w tegorocznych negocjacjach budżetowych Unia znalazła się w zupełnie nowych okolicznościach finansowo-prawnych. – Wspólnotę opuściła Wielka Brytania, dlatego takiej sytuacji w UE jeszcze nie było jeżeli chodzi o kształtowanie budżetu – zauważył minister z Kancelarii Prezydenta.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

"Budżet może być mniejszy"

Według Agnieszki Ścigaj negocjacje budżetowe pokazują coraz większe rozbieżności w interesach państw członkowskich UE. – Są dwa obozy z różnymi stanowiskami i żaden nie jest zadowolony. Negocjacje budżetowe nie są łatwe i będą jeszcze trwały – stwierdziła. Poseł zaznaczyła również, że ważne jest nie tylko ile pieniędzy Polska dostanie w nowej perspektywie budżetowej, ale jak efektywnie będzie umiała je wydawać. – Te środki powinny trafić do przedsiębiorców i organizacji pozarządowych – dodała.

Bartosz Kownacki przypomniał zaś, że od wielu lat mówiło się o mniej korzystnych unijnych perspektywach budżetowych dla Polski, ponieważ nasz kraj znacznie się już rozwinął. – Jest dużo biedniejszych państw, dlatego siłą rzeczy ten budżet może być mniejszy. Są przez to państwa, które będą większymi beneficjentami unijnych pieniędzy. To jest oczywiste – stwierdził gość radiowej Trójki.

Krzysztof Gawkowski zaznaczył, że "negocjacje budżetowe powinny dotyczyć nie tylko kwoty, ale też środków, które będą wpływały z dodatkowych źródeł". – Jeżeli chcemy do Polski przyprowadzić budżet na trochę wyższych wskaźnikach, to Polska musi mieć świadomość, że z Brukselą nie można ciągle wojować, bo ciągłe spory z organami UE m.in. w temacie reformy wymiaru sprawiedliwości sprawiają, że mamy przy negocjacyjnym stole gorsze karty – powiedział polityk Lewicy.

Czytaj więcej
pl12a.jpg
Premier w sprawie budżetu: analizujemy najnowszą propozycję komisji

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

***

Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Paweł Sałek (Kancelaria Prezydenta), Jan Grabiec (PO), Bartosz Kownacki (PiS), Agnieszka Ścigaj (PSL), Krzysztof Gawkowski (Lewica), Janusz Kowalski (Solidarna Polska)
Data emisji: 22.02.2020
Godzina emisji: 9.08

jp/ml

Polecane